Dzisiaj trochę większy kaliber. Opisywałem niedawno świetny przenośny 10 calowy telewizor Ferguson PHT2-10, który idealnie sprawdza się w camperze, czy pod namiotem. Ferguson V22FHD273 do namiotu już raczej nie wejdzie, ale dzięki niewielkiemu poborowi prądu i możliwości zasilania go z dołączonego 12V zasilacza, z powodzeniem można go używać w przyczepie kempingowej, camperze właśnie, czy kabinie ciężarówki.

Wszyscy ci, którym 10 cali nie wystarcza do komfortowego oglądania telewizji, czy ulubionego filmu z nośników USB, powinni zainteresować się właśnie tym modelem telewizora.

Zapraszam zatem do poczytania krótkiego testu i moich wrażeń z użytkowania tego odbiornika.

Trochę danych technicznych od producenta:

  • rozmiar ekranu: 22” D-LED panel
  • system odbioru TV cyfrowej DVB-T MPEG4+DVB-C MPEG4, certyfikat zgodności z operatorem UPC
  • proporcja ekranu: 16:9 – rozdzielczość: Full HD 1920 x 1080 – kąt widzenia: 170/150~178/178
  • jasność: 220~250 lm – kontrast: 1000:1~3000:1
  • czas reakcji: 5~18 ms
  • głośniki: 2 x 2,5 Watt RMS
  • tryb obrazu: 4:3, 16:9
  • obsługa Dolby Digital Plus (E-AC-3)
  • redukcja szumów: 3D
  • teletext: 1000 stron (tylko Europa)
  • tryb kontroli rodzicielskiej, tryb hotelowy
  • obsługiwane formaty plików: MP3, WMA, MPG, MPEG, VOB, MKV, MP4, FLV, 3GP, AVI, ASF, WMV, JPG, JPEG, BMP
  • RF: wejście kabla antenowego sygnału naziemnego lub kablowego
  • HDMI: wejście obrazu i dźwięku cyfrowego, kompatybilne z protokołem HDCP
  • USB: wejście do podłączenia zewnętrznej pamięci USB
  • kompozytowe wejście wideo i audio
  • cyfrowe wyjście audio
  • wyjście słuchawkowe (mini Jack)
  • wejście Scart do podłączenia zewnętrznych urządzeń
  • PC Audio In: komputerowe wejście sygnału audio
  • VGA: komputerowe wejście sygnału wideo
  • wejście na moduły dostępu warunkowego w standardzie CI+

Co dostajemy po zakupie?

W kartonie oprócz samego telewizora Ferguson V22FHD273 jest stopa, gumki do stopy, pilot zdalnego sterowania, 2 baterie AA, zasilacz 230V, zasilacz 12V oraz instrukcja obsługi i karta gwarancyjna.

Jakość wykonania, ogólne wrażenia, „guzikologia”, złącza :

V22FHD273 jest wykonany z czarnego, błyszczącego, tworzywa sztucznego. Przednia część telewizora to 22 calowy ekran, otoczony niezbyt szeroką ramką. W dolnej części, po środku umieszczone jest srebrne logo producenta, poniżej logo jest jeszcze srebrna ozdobna „mewka” :). Po lewej stronie znalazło się miejsce dla diody LED informującej o stanie telewizora, a zaraz obok jest czujnik podczerwieni.

Stopa wykonana także z tworzywa posiada przetłoczenia, wykończone na błyszcząco, co dodaje jej wizualnej atrakcyjności i stylistycznie nawiązuje do ramki wokół ekranu. Montowana jest do telewizora za pomocą elastycznego trzpienia. Montaż i demontaż stopy nie wymaga użycia siły, a połączenie jest mocne i stabilne. Nic się nie „kolebie” i nie trzeszczy.

Ogólnie rzecz ujmując, design jest spokojny i wyważony, a telewizor jest czysto subiektywnie ładny. Na pewno nie będzie szpecił, najbardziej nawet luksusowego kamperowego wnętrza, a w biedacapmerze takim jak mój, też nie będzie wyglądał nie na miejscu.

Na tylnym panelu znalazło się miejsce dla złącza zasilania, jednego wejścia HDMI, złącza SCART, VGA, cyfrowego wyjścia audio, oraz złącza anteny.

Przy gnieździe zasilania chciałbym się na chwilkę zatrzymać, gdyż jest ono troszkę niestandardowe. To czteropinowe żeńskie gniazdo.

Wpina się do niego wtyczkę zasilacza 230V, oraz wtyczkę przewodu zasilającego 12V.

Nie ma dwóch osobnych gniazd zasilania. Czy to źle czy dobrze – nie wiem, obawiam się trochę ewentualnego uszkodzenia przewodu w przyszłości i konieczności „kombinowania”, dorabiania czegoś co będzie pasowało. W tym rozwiązaniu nie ma nawet podanej biegunowości na gnieździe i na wtyczce, co tylko utrudni sprawę. Pozostaje liczyć na to, że przewód nie ulegnie uszkodzeniu.

Na jednej z bocznych krawędzi znajdziemy wyjście Audio, słuchawkowe (miniJack), gniazdo USB, oraz złącze kart w standardzie CI+.

Świetnym posunięciem jest zastosowanie gniazd SCART oraz VGA. W camperach czy przyczepach kempingowych często zamontowane są jeszcze starszego typu tunery telewizji satelitarnej, odtwarzacze DVD, wożone są też starsze laptopy, ze złączem VGA a pozbawione złącz HDMI. Dzięki obecności starszego typu gniazd, złącza CI+, USB oraz HDMI do telewizora Fergusona da się podłączyć niemal wszystko.

Trochę nietypowo, rozwiązano sterowanie telewizorem bez użycia pilota. Zamiast standardowego zestawu kilku przycisków, jest multifunkcyjny „dżojstik” , za pomocą którego wybiera się pozycje w menu, zatwierdza, porusza się po opcjach i w końcu włącza i wyłącza telewizor do stanu czuwania. Użycie tego dzyndzelka wymaga trochę wprawy, ale jest wygodne i precyzyjne.

Kolejnym „ukłonem” w kierunku zastosowania 22 calowego Fergusona w aucie, jest umieszczenie na tylnej ścianie otworów montażowych w standardzie VESA 75. Daje to możliwość zastosowania mniejszych i co za tym idzie lżejszych uchwytów naściennych.

Ekran:

22 calowy wyświetlacz LED wykonano w technologii Crystal Clear Panel. Technologia ta minimalizuje refleksy świetlne na powierzchni ekranu i rozprasza padające na niego światło praktycznie z jednakową intensywnością, na całej powierzchni. Dzięki temu pogłębione są szczególnie poziomy czerni.

Świetnie się to spisuje w kamperowo – przyczepkowych warunkach. Przeszklenia boczne, okna dachowe, otwarte drzwi, podniesiona klapa to wszystko powoduje najróżniejsze katy padania światła słonecznego. Stawiałem telewizor w różnych miejscach, otwierałem drzwi, wyłaz dachowy, zasłaniałem i odsłaniałem okna. W każdych warunkach, obraz był dobrze widoczny, a odblaski praktycznie niezauważalne.

Kolory są naturalne, ostrość i kontrast fabrycznie, dobrano wg mnie idealnie. Jest oczywiście możliwość pełnej regulacji poziomu jasności, kontrastu i nasycenia kolorów jeśli komuś fabryczne ustawienia nie będą odpowiadały.

Menu, strojenie, dostępne funkcje, działanie:

Pierwsze uruchomienie telewizora, sprowadza się do wyboru języka, regionu i zakresu który ma przeszukać celem znalezienia kanałów. Testowałem skanowanie kanałów na dwóch antenach. Małej magnetycznej dołączonej do zestawu z 10 calowym PHT2-10, oraz na mojej dookólnej antenie typu UFO zamontowanej na dachu busa.

Antena ta ma wbudowany wzmacniacz. Na małej antence telewizor znalazł bodaj 6 kanałów , jednak ich jakość była bardzo marna. Klatkowanie i smużenie. Po podłączeniu anteny ze wzmacniaczem odszukał 25 kanałów. W zasadzie wszystko oprócz MUX 8. Dokładnie w tym samym miejscu, 10 calowy Ferguson znalazł o 3 więcej. Po małej korekcie ustawienia anteny brakujące kanały się pojawiły, jednak w słabej jakości. Nie wiem skąd ta różnica, być może wpływ ma pogoda, propagacja fal.

Na lepszej antenie w mieszkaniu nie było już żadnego problemu ze znalezieniem wszystkich dostępnych naziemnie kanałów. W technologii DVB-T dobra antena, to niestety podstawa, zwłaszcza w znacznym oddaleniu od nadajnika.

Menu telewizora jest bardzo logicznie i intuicyjnie poukładane (jest oczywiście w języku polskim) .

Poszczególne sekcje menu oznaczone są czytelnymi piktogramami. Wybór funkcji i poruszanie się po menu nie powinno sprawić nikomu problemu.

Sprawę ułatwia także duży i wygodny pilot zdalnego sterowania.

Dźwięk wydobywający się z głośników jest donośny i wyraźny, a zakres regulacji spory. To ważne zwłaszcza w warunkach plenerowych, przy postoju na publicznych parkingach, przy drodze czy autostradzie gdzie dociera duży szum i hałas z zewnątrz pojazdu.

Telewizor wyposażony jest w rozbudowany przewodnik po programach w standardzie EPG, pozwalający zaplanować sobie to co się chce oglądać oraz ustawić nagrywanie programu.

Tak to też można zrobić. Podłączając pendrive czy dysk przenośny do złącza USB, bez problemu można nagrać program celem późniejszego odtworzenia. Przez USB obejrzymy także nagrany w niemal dowolnym formacie film, także z napisami, zdjęcia a nawet odtworzymy muzykę.

Działa to świetnie, a menu obsługujące odtwarzanie jest bardzo intuicyjne.

Telewizor Ferguson zużywa ok 4A prądu przy zasilaniu 12V. Pamiętając, że jest to 22 calowy kolos, to pobór jest więcej niż umiarkowany. Oczywiście gdyby włączony był przez cały dzień, to 100Ah akumulator wyssie w mniej niż dobę. Kto jednak jedzie camperem aby oglądać cały dzień telewizję ? (no dobra pewnie paru się znajdzie… 😉 )

Zakładając nawet 4 godziny oglądania dziennie, co już będzie chyba ekstremalnym wynikiem, to zużytą ilość prądu bardzo szybko uzupełni się solarem lub z alternatora podczas jazdy.

Podsumowując:

Zasilanie 12 V, niewielki pobór prądu jak na tak spory ekran, świetna jakość obrazu i cena wynosząca obecnie tylko ok. 500 złotych to największe zalety tego sprzętu. Ciężko znaleźć na rynku tak duży telewizor, zasilany z samochodowej instalacji, kosztujący tak niewielkie pieniądze.

Zatem jeśli 10 cali, które pokazywałem kilka dni temu, to dla Ciebie za mało, to Ferguson V22FHD273 powinien zaspokoić Twoje potrzeby w 100 %.

Polecam go szczególnie posiadaczom większych camperów typu alkowa i integra, oraz oczywiście właścicielom przyczep kempingowych.

Do busa, typu T4-ka, jest chyba jednak ciut za duży, choć szczerze mówiąc, już zacząłem się rozglądać za odpowiednim uchwytem i miejscem gdzie by go jednak umocować 🙂

Szukasz lepszej ceny – koniecznie sprawdź TUTAJ – KLIK

Sprzęt do testów udostępniła firma Ferguson sp. z o.o.



5 komentarzy

  1. Radko

    Do campingu polecam Telewizor Manta 24LFN122D Rewelacja w tym przedziale cenowym. Telewizor bardzo lekki idealny do przyczepy czy na działeczkę

    Odpowiedz
  2. Syśka

    My kupiliśmy TV na działeczkę także Manta 24LFN122D Jestem bardzo zadowolona z zakupu telewizora, jakość obrazu, dźwięku super. Łatwa instalacja i konfiguracja . Ładnie się prezentuje – gorąco polecam .

    Odpowiedz
    • Polek

      Mam i tez polecam. W swojej klasie bardzo dobry produkt w zupełności wystarczający by oglądać programy w dobrej jakości.

      Odpowiedz
    • Adamcio

      Także mamy model Manty 24LFN Bardzo przyzwoity telewizor za swoją cenę. Dla starszej pani jak znalazł. A i na działeczkę czy na wyjazd też super sprawa

      Odpowiedz
      • vadim

        Chłopcy i dziewczęta z marketingu Manty. To ostatni Wasz komentarz który dopuszczam. Kolejne lecą w kosmos. Jeśli chcecie pokazać swoje produkty u mnie zapraszam do kontaktu. Wyślijcie, przetestuję, opiszę, nagram film na jutjuby i jeśli faktycznie jest tak zajebisty to na pewno o tym opowiem.
        Nie chcę żadnych pieniędzy, telewizor wysyłacie i zabieracie sobie po testach.
        Moim jedynym warunkiem jest to że mówię i piszę to co uważam, a nie to co chce dział marketingu.
        Challenge accepted ?

Komentarze