Pytacie mnie o to często. Temat ten przewija się też w komentarzach na moim blogu.

Jak to w końcu jest z tym Baltijskiem ? Postanowiłem to zbadać dokładnie.

Miasto to, położone na rosyjskiej części Mierzei Wiślanej, zwanej tu Baltijską Kosą było przez cały okres sowiecki i wiele lat później, miastem zamkniętym. Zamkniętym nie tylko dla obcokrajowców, ale i dla samych Rosjan. Znajduje się tam baza Floty Bałtyckiej i stocznia remontowa rosyjskiej Marynarki Wojennej. Wjazdu do miasta pilnowało wojsko, na drodze stał szlaban i punkt kontrolny.

Od kilku lat, miasto jest otwarte, zniesiono restrykcje wjazdowe, zniknęły posterunki i szlaban wjazdowy.

W 2013 roku byłem na święcie Floty Bałtyckiej w bazie Marynarki Wojennej – nikt o nic nie pytał

Byłem w nim kilkukrotnie, byłem kontrolowany przez policję. Nigdy nie miałem żadnego problemu z przebywaniem w tym miasteczku.

Ponieważ jednak co jakiś czas, ktoś pisze tu i ówdzie, że nadal nie można tam przebywać, postanowiłem temat zbadać od strony prawnej.

Udałem się najpierw, przebywając w ubiegłym tygodniu w Kaliningradzie (połowa grudnia 2019), do informacji turystycznej przy Placu Pabiedy.

Zapytałem pracujące tam panie, o tereny wyłączone z możliwości odwiedzenie na terytorium Obwodu Kaliningradzkiego. Kobiety zrobiły wielkie oczy, stwierdziły, że nic im o takich terenach nie wiadomo i że mogę jechać gdzie tylko chcę. Dostałem nawet ładną mapę, wydaną po angielsku, z naniesionymi atrakcjami. Ani słowa o terenach „reglamentowanych”.

Szukałem jednak dalej i w końcu znalazłem.

Dotarłem do dekretu prezydenta Federacji Rosyjskiej z 2012 roku, podpisanego przez Dymitrija Miedwiediewa, wskazującego strefy o reglamentowanym dostępie dla cudzoziemców. (Pełen tekst tutaj: http://base.garant.ru/70177496/5a565f0103878f71d296d28f10d1ad05/#block_1001  )

Wynika z niego,  że następujące tereny objęte są zakazem przebywania w nich cudzoziemców, bez przepustki wydanej przez FSB :

  • Miasto Baltijsk i Mierzeja Bałtycka za wyjątkiem terenów przyległych do basenów bazy Marynarki Wojennej nr 3 i 4 oraz wód zatoki Primorskiej i kaliningradzkiego kanału morskiego
  • Część regionu Guryevskiego na zachód od drogi Kaliningrad-Orlovka-Sosnovka-Zielonogradsk
  • Region Zielonogradzki za wyjątkiem części terytoriów na północy wschód od obwodnicy Primorska od granicy regionu Guryevskiego do wsi Luzhki i na północ od linii Luzhki – Murom Kovrov
  •  Linia od miejscowości Romanovo – Orekhovo do granicy Svetlogorska. Na zachód od linii kolejowej Primorsk – Yantarny – Svetlogorsk, teren pomiędzy granicami regionów Bałtyckiego do miejscowości  Yantarny; na południe od linii kolejowej Kaliningrad-Baltiysk (terytorium od wybrzeża, do wsi Povarovka jest ogólnodostępne)
  • Część regionu Swietłogorskiego, na zachód od linii Orekhovo-Filino, czyli granicy z regionem Zielonogradskim. Samo Filino jest ogólnodostępne.
  • cześć Yantarnego, na zachód od linii kolejowej Primorsk – Yantarny – Svietlogorsk . Główny teren wsi i wybrzeże jest ogólnodostępne.
  • Część terytorium miejscowości Svetly , na północ od wioski Cherepanovo, włączając w to samą wieś, oraz od terenu rejonu Bałtyckiego teren lasów i wybrzeża zatoki Primorskiej (tam podobno tow. Putin ma jedną ze swoich rezydencji)
  • część regionu Krasnoznamietskiego i Nesterovskiego ograniczonego drogą Kybartai-Nesterov-Vysokoe-Dobrovolsk-Pravdino-Pobedino oraz Pobedino-Shilgalyai.

Są to głównie tereny przyległe do jednostek wojskowych, poligonów i prezydenckiej daczy nad Morzem Bałtyckim.

Znalazłem nawet w odmętach internetu mapę, z zaznaczonymi rejonami „reglamentowanymi” dla cudzoziemców:

Co ważne, wszystkie publiczne drogi i teren do nich przyległy, przebiegające przez wymienione wyżej rejony są ogólnodostępne, mogą na nich przebywać i mogą nimi poruszać się obcokrajowcy.

Można zatem przebywać na terenie dróg Baltijska, pomimo, że teoretycznie, nie można w Baltijsku przebywać…

Jak pisał znany „polakożerca” Fiodor Iwanowicz Tiutczew:

Умом Россию не понять,
Аршином общим не измерить:
У ней особенная стать —
В Россию можно только верить.

 (W skrócie  – Rozumem Rosji nie da się pojąć, w Rosję można tylko wierzyć. )

Obostrzenia zatem istnieją, ale sami Rosjanie, w większości, nie są ich świadomi.

Jak zawsze i z wszystkim w Rosji, obowiązuje stara, znana każdemu Rosjaninowi zasada:

„Surowość prawa, rekompensowana jest niekonsekwencją w jego stosowaniu”.

Tego się trzymajmy.

Więcej moich wpisów o Baltijsku znajdziesz tutaj: http://vadimpacajev.com/tag/baltijsk/

Czuwaj!



Komentarze