Betonowy budyń czy obślizgły katol ? Nie chcem ale muszem… 19 listopada, 2014 Polityka Leśne dziadki z PKW dalej liczą. Liczą, liczą, liczą i kuźwa doliczyć się nie mogą. Zadziałał, a wlaściwie nie zadziałał magiczny system. Słowo klucz, słowo wytrych. Każdą nieudolność ludzką tłumaczy to słowo. System nie pozwala, nie ma w systemie, system tak pokazuje, system… Ale pewnie w końcu się doliczą, Gąsiory od razu ogłoszą że były przekręty, że oszustwo i tym podobne brednie. Trójmiasto prawie wybrało burmistrzów, prawie bo w Danzig nie do końca. W Gotenhafen i w Zoppot sytuacja jest prosta. W Gotenhafen p. Myszka niczym Łukaszenka zdobył 80 %. Inaczej być nie mogło, bo w Gotenhafen jest zakaz głosowania inaczej niż na Myszkę. Kto zagłosuje inaczej musi się liczyć z publicznym ostracyzmem, wykluczeniem z kręgów towarzyskich lub nawet w najgorszym wypadku wyrzuceniem ze znajomych na facebooku. W Zoppot sytuacja też była prosta, p. Pornowski wszystkim i wszędzie zrobi dobrze, więc tak czy siak go wybiorą i przeszedł w pierwszej transzy. W Danzig mamy problem. Miłościwie nam panujący król Freie Stadt Danzig Gaweł Budyniowicz zwany przez niektórych „budyniem” (złośliwi ci danzigczanie), a przeze mnie osobiście per „panem betonowym” (od kiedy zabetonował mi osiedle i postawił kombinat edukacyjny zwany „pozytywną” szkołą) nie wygrał w pierwszej turze. Jego przeciwnikiem będzie osobnik wyjątkowo odrzucający (nie mogę patrzeć na niego inaczej niż z obrzydzeniem, a kiedy spojrzę mam odruch wymiotny) p. Ajworski. Osobnik ten był kiedyś prezesem dogorywających resztek stoczni danzigskiej. Stoczni już nie ma osobnik pozostał, chce być burmistrzem w Danzig. Wsławił się on wieloma typowo katolskimi akcjami w różnych miejscach i w obronie najróżniejszych fanatycznych idei. A to „modlił” się przez megafon ludziom na klatce schodowej, a to szarpał się z policjantami przed czytaniem Golgota Picnic, a to marszyk ojca eR zorganizował paraliżując pół miasta. Każdy kto chce może poszperać w internecie jak toto się zachowuje i wyciągnąć wnioski jak będzie wyglądał Danzig pod ewentualnymi rządami tego jednego z głównych wazelin prezesa Karosława. Pomnik najsławniejszego polskiego lotnika poległego na obcej ziemi przy każdym skrzyżowaniu, obowiązkowe msze w każdej szkole i zakładzie pracy, dodatkowy podatek na kościół i zakaz seksu niezakończonego zapłodnieniem murowane. Jaki więc jest wybór ? Najlepiej było by nie iść na wybory. Tyle że jeśli jednak tak jak ja pomyśli większość, to niestety jakimś cudem ten obślizgły typ może wygrać… Wtedy trzeba się z tego miasta wypisać na stałe. I tak, nie chcem ale muszem… Wszelkie podobieństwo nazwisk i stanowisk jest całkowicie przypadkowe, wpis zilustrowano zdjęciami nie mającymi nic wspólnego z bohaterami tej fikcji literackiej… Udostępnij:TweetWhatsAppEmailLike this:Like Loading... Komentarze Cancel reply