fot. ROMB

fot. Andrzej Turczyn / ROMB

Na początku kilka wyjaśnień:

1. ROMB – to Ruch Obywatelski Miłośników Broni – stowarzyszenie mające za zadanie zmianę wizerunku posiadacza broni, oraz określenie i przede wszystkim ustanowienie jednoznacznych,a nie uznaniowych, jak to miejsce teraz, zasad dostępu do broni dla wszystkich praworządnych i zdrowych na umyśle obywateli tego kraju. W statucie ROMB-u znajdziemy m.in takie zapisy:

Cele stowarzyszenia:

  • dążenie do ustanowienia i utrzymania jednoznacznych zasad regulujących dostęp do broni dla praworządnych obywateli;
  • promowanie pozytywnego wizerunku miłośników i posiadaczy broni;
  • przeciwdziałanie fałszywym stereotypom dotyczącym posiadania broni przez obywateli;
  • popularyzacja wiedzy o broni;
  • promowanie odpowiedzialnego społeczeństwa obywatelskiego.

2. Nie popieram wszystkiego co ROMB robi, nie popieram wszystkiego co mówią przedstawiciele ROMB-u. Nie przemawia do mnie cała „patriotyczna” otoczka niektórych przedstawicieli Władz ROMB-u.

Odrzuca mnie, a wręcz napawa odrazą przymilanie się i promowanie osób pokroju pośmiewisko Europy śpioch Korwin Mikke, czy poseł alkoholik „pobili mnie policjanci” Wipler, tylko dlatego, że powiedzieli kilka słów zgodnych z linią Stowarzyszenia i pokazali się na strzelnicy pod Warszawą.

Nie jestem patriotą (i jestem z tego dumny), rzygam politykami każdej opcji, szczególnie zaś tej katolicko-patriotycznej. Swoje dla tego kraju odsłużyłem i to kilkukrotnie dłużej niż każdy przeciętny obywatel tego kraju. Straciłem przy tym zdrowie a na odchodne nie usłyszałem nawet dziękuję.

Kiedy przyjdzie się bić za ten kraj na mnie kochani nie liczcie…

Jednakże popieram główne cele określone w statucie ROMB-u. Jestem za powszechnym, ściśle określonym przez przepisy prawa dostępem do broni palnej. Jestem za tym, aby każdy, kto czuje się zagrożony w miejscu w którym mieszka, mógł się przed tym zagrożeniem skutecznie obronić.

Jestem za tym aby każdy, kto ma broń LEGALNIE, mógł jej LEGALNIE, bez konsekwencji prawnych, użyć przeciwko skurwielowi który przychodzi do jego domu zabrać mu to, na co ciężko zapierdala przez całe życie.

Jestem za tym, aby każdy kto ma na to ochotę, po spełnieniu określonych warunków, po przejściu badań psychiatryczno – psychologicznych i zdaniu egzaminu ze znajomości przepisów prawa, oraz praktycznego egzaminu z umiejętności bezpiecznego posługiwania się bronią, mógł taką broń kupić i przechowywać ją w miejscu swojego zamieszkania.

Jestem za tym, aby każdy kto ma na to ochotę i spełni powyższe wymagania, mógł przemieścić się z taką bronią na legalnie działającą strzelnicę aby tam bezpiecznie trenować umiejętność praktycznego posługiwania się tą bronią.

W tym zakresie w pełni popieram działania ROMB-u.

Co więcej, jestem też za tym aby każdy, kto spełni powyższe wymagania, miał prawo do tzw. ukrytego noszenia krótkiej broni palnej (ang. concealed gun carry), jeśli tylko uzna, że czuje się zagrożony w miejscu w którym mieszka, w którym przebywa (dlaczego tak uważam i jakie dodatkowe warunki wg. mnie należało by spełnić napiszę przy innej okazji).

ROMB-billboard-800

Tyle wyjaśnień (długo było ale to dla mnie ważne aby jasno określić co myślę o Stowarzyszeniu , którego nota bene jestem członkiem – sympatykiem)

ROMB po ostatnim Walnym Zgromadzeniu w Warszawie, na początku stycznia tego roku, ostro zabrał się do pracy. Przywrócono do życia stronę internetową (www.romb.org.pl), oraz rozpoczęto, a w zasadzie ponownie rozpoczęto kampanię dążącą do zmian w polskim prawie. Zmiany te miały by na celu utworzenie nowej kategorii posiadania broni – broń do ochrony miru domowego właśnie.

Stowarzyszenie prowadzi tą akcję od marca 2014. ROMB przygotował projekt zmiany ustawy o broni i amunicji (tutaj pełna wersja proponowanych zmian). Wg projektu o pozwolenie na broń dla ochrony miru domowego mógłby się starać każdy, kto posiada prawo własności domu jednorodzinnego lub innej nieruchomości wykorzystywanej na cele mieszkaniowe, przejdzie kurs, zda egzamin, jest niekarany oraz zdrowy psychicznie.

Wg projektu w tej kategorii dopuszczone byłby następujące rodzaje broni :

– urządzenia przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą
energii elektrycznej o średniej wartości prądu w obwodzie przekraczającej 10 mA (czyli tzw. paralizatory)

– strzelby śrutowe powtarzalne o kalibrze wagomiarowym 12

– miotacze gazu obezwładniającego

Pierwszego i ostatniego punktu chyba nie trzeba komentować, natomiast dlaczego strzelby wymaga wyjaśnienia. Strzelbę gładkolufową / śrutową można zasilać różnego rodzaju amunicją. Także amunicję niepenetrującą – gumową.

Powszechne w użyciu rożnych służb, w tym policji i służby więziennej są pociski gumowe typu chrabąszcz, rój czy bąk . Na rynku dostępne są także pociski proszkowe, czy proszkowe z gazem obezwładniającym. Są w końcu naboje z solą, czy choćby naboje wypełnione woreczkiem z grochem.

Tego typu amunicją wystrzeloną ze strzelby można skutecznie się bronić nie powodując jednocześnie zgonu napastnika.

Można w tej broni użyć także amunicji „ostrej” czyli śrutu różnego kalibru czy nawet dużych pocisków ołowianych. Można, ale nie trzeba.

Strzelałem w życiu dużo z różnego rodzaju „gumek”, zapewniam, że efekt „kupy w spodniach” u napastnika murowany. Huk, ogień z lufy i zdolności obalające takich pocisków są spore i robią naprawdę duże „wrażenie”, które skutecznie zniechęci napastnika do dalszego ataku i zaboru naszego mienia. Przy okazji obrażenia spowodowane przez taką amunicję nie są z reguły duże. Może dojść do połamania żebra, może uszkodzić odsłoniętą skórę, z reguły jednak kończy się wielkim bolesnym siniakiem, czy piekącą powierzchowną raną.

ROMB-billboard-2-800

Akcja prowadzona jest w mediach (na razie bardzo niszowych o jednoznacznej prowiniencji politycznej), wysyłane są listy/maile do polityków, a ostatnio zawisł nawet billboard.

W centrum Koszalina, zawisł pierwszy billboard promujący akcję dostępu do broni. Podobno jest to pierwsza taka akcja w Europie. Czy to prawda, ciężko o weryfikację, jednak fakt jest faktem, stało się, billboard zawisł.

Dlaczego w Koszalinie? Ano dlatego, że z Koszalina pochodzi Prezes Zarządu Stowarzyszenia Pan Andrzej Turczyn. Jest to na razie billboard „pilotażowy”, ma być ich więcej, mają zawisnąć w innych miastach.

10635936_603063729795898_1241522332100228795_n

fot. Andrzej Turczyn/ROMB

Czy ta akcja w tej postaci przyniesie efekt – nie wiem. Do billboardów jako takich mam raczej stosunek negatywny, zaśmiecają przestrzeń naszych miast, powodują jeden wielki kolorowy chaos. W natłoku tego badziewia na polskich ulicach wartościowe hasła ROMB-u mogą zniknąć pomiędzy majtkami, proszkiem do prania a lekami po których „twój konar zapłonie”.

Dziwi także użycie na billboardzie zdjęcia broni krótkiej, skoro postuluje się dopuszczenie w tej kategorii tylko strzelb.

Niemniej kibicuję akcji, każdy sposób jest dobry aby z tak trudnym w tym kraju tematem dotrzeć do jak największego grona odbiorców i „przyzwyczajać” ludzi do widoku broni, do widoku człowieka z bronią i haseł typu „złego człowieka z bronią może powstrzymać tylko dobry człowiek z bronią”.

Jak się ludzie opatrzą to może akurat nie poprą, ale chociaż zobojętnieją i nie będą protestować 🙂

Czego sobie i wszystkim zwolennikom w miarę powszechnego dostępu do broni życzę.

11 komentarzy

  1. Prawdziwy Patryjota

    Jak nie jesteś patryjotą to co tu robisz ? a może ty ruski szpieg jesteś? wypierdalaj z tego kraju! Polska dla Polaków!

    Odpowiedz
    • vadim

      Szanowny „Patryjoto” naucz się najpierw pisać poprawnie w języku którego używasz a potem zabieraj głos.

      Pozdrawiam

      Vadim

      Odpowiedz
  2. TacticGEar

    Billbordy to debilny pomysł, tyle tych smieci w każdym z miast wisi, trzeba to tempić a nie dokłądać jeszcze od siebie, nawet w szczytnym celu. Podzielam większość twoich opini Vadim, oprócz tzw „noszenia broni” do osobistej. Nie uważam że każdy powinien mieć taką możliwość, ale to temat na dłuższą dyskusję.

    W każdym razie ROMB chciał dobrze a wyszło jak wszystko w tym popierdolonym kraju, widziałe zdjęcia kolejnych billbordów i wygląda to tragicznie. Syf kiła i mogiła – baner na banerze

    Odpowiedz
  3. Kosmaty

    Podpisuje się pod Vadimowym „wywnętrzaniem patRYJotycznym”
    wszystkimi kończynami i kuśką takowo też

    Odpowiedz
  4. Oskar Jańczak

    Ja też nie zgadzam się z patriotyczną otoczką ROMB ani z religijną otoczką pana Turczyna, ale akcję popieram. Mam blisko do tego pana. Dzisiaj jest lekkim szurem tak jak jego koledzy z sekty Wielebnego Pastora Chojeckiego. Nie wiem dlaczego krytykuje Pan pana Janusza Korwin-Mikkego za spanie w europarlamencie. Wiele razy wypominał głupotę rządzących w Unii Europejskiej. Policja nadużyła siły w stosunku do pana Przemysława Wiplera, ale jakby się nie stawiał nikt by go nie ruszył. https://www.youtube.com/watch?v=9qqtvTSNu4s

    Odpowiedz
    • Oskar Jańczak

      Myli Pan patriotyzm, czyli miłość do kraju z miłością do polityków. Jako ludzi można ich kochać, co innego jako polityków.

      Odpowiedz

Leave a Reply to Oskar Jańczak Cancel reply