Cyfrowe radio Ferguson Digital DAB+100 – jest piękne i świetnie gra

Dzisiaj napiszę o czymś co jest po prostu bardzo ładne i cieszy oko. Że jest u użyteczne, to też ważne, ale jakby mniej :-).

To cudo to cyfrowe radio Digital DAB+100 firmy Ferguson. O firmie Ferguson było już nie raz więc przedstawiać jej nie muszę, przejdę więc od razu do konkretów.

Ostrzegam, że tekst będzie długi bo radio wyjątkowo przypadło mi do gustu…

Na początek wyjaśnienie czym jest cyfrowe radio i czym jest system DAB / DAB+

Digital Audio Broadcasting czyli DAB to technologia pozwalająca nadawać programy radiowe w cyfrowej formie. Używa się jej głównie w Europie. Digital Audio Broadcasting od analogowego radia FM odróżnia m.in. gwarancja czystego dźwięku bez zakłóceń oraz bardziej wydajne wykorzystywanie dostępnych częstotliwości. Cyfryzacja umożliwia emisję większej liczby programów, niższym kosztem, przy użyciu mniejszej liczby nadajników. DAB+ odróżnia od DAB rodzaj kodeka użytego do nadawania audio. Obecnie obowiązującym standardem jest własnie DAB+, radia z DAB nie odbierają sygnału DAB+, w drugą stronę jest lepiej DAB+ działa z DAB.

Liderem wprowadzania DAB+ jest Norwegia , gdzie w 2017 roku zacznie się całkowita likwidacja nadawania radia w analogowym paśmie VHF z modulacją FM – u nas nazywane UKF, w Niemczech i Austrii UKW itd. (żeby nie mieszać na potrzeby tego testu będę używał jednak popularnego określenie analogowego radia czyli FM).

Norwegia rozpoczęła przejście do DAB+ w 1995 roku. Obecnie pokrycie DAB+ w Norwegii przekracza pokrycie sygnałem FM. W technologii DAB+ dostępne są tam obecnie 22 programy radiowe, a w FM tylko 5 o zasięgu ogólnokrajowym. Już dzisiaj ponad połowa mieszkańców Norwegii korzysta na co dzień z cyfrowych odbiorników radiowych.

W Polsce wprowadzanie DAB+ rozpoczęło się 1 października 2013 roku – na początku zasięg radia cyfrowego objął Warszawę i Katowice. Obecnie sygnał cyfrowy jest dostępny w 16 miastach. Radio cyfrowe dociera obecnie do 51 procent mieszkańców Polski, a do 2020 swoim zasięgiem ma objąć całą Polskę.

W Gdańsku i okolica odbierać obecnie można 9 stacji radiowych w DAB+, wszystkie należą do Polskiego Radia, nie nadaje w tej technologii jak na razie żadna stacja komercyjna.

Tak wiec podsumowując ten przydługi wstęp – DAB+ jest radiofonii tym czym niedawno wprowadzony w Polsce DVB-T w telewizji naziemnej.

Co dostajemy w opakowaniu:

W niedużym kartoniku znajdziemy radio, zasilacz sieciowy, instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną.

Parametry techniczne:

• DAB+ z DLS (Dynamic Label Segment czyli możliwość wyświetlania tekstu na ekranie LCD)
• FM z RDS (RT/PTY)
• możliwość zaprogramowania do 20 stacji radiowych: 10 DAB+ i 10 FM
• wejście USB
• czytnik kart SD
• Wyjście słuchawkowe
• Zegarek
• Budzik z funkcją drzemki
• Sleep timer (wyłączanie radia o określonym czasie)

Wygląd zewnętrzny/design/przyciski/złącza:

Radio jest nieduże, jego wymiary to 23,5 x 14,5 x 14,5cm. Obudowa wykonana jest z płyty MDF pokrytej fornirem, który skutecznie przypomina drewno. Widziałem wiele radioodbiorników stylizowanych na „retro”, większość z nich wygląda dosyć tandetnie. Przoduje tu firma Hyundai której radia wyglądają okropnie i zrobione są niedbale, szczególnie pokrętła które są z tandetnego plastiku. Z plastiku też często jest obudowa i tylko z daleka przypomina drewnianą.

Na drugim końcu jest Philips czy Grundig których radia są na prawdę ładnie i starannie wykonane.

Ferguson depcze po piętach tym drugim. Połączono drewnopodobną obudowę ze srebrnym przednim panelem o fakturze szczotkowanego aluminium.

Przyciski i pokrętło głośności dyskretnie podświetlono na niebiesko, tak jak i wyświetlacz LCD. Duży srebrny głośnik i oldschool’owa teleskopowa antena dopełnia całości. Ani śladu tandety, nic a nic nie przekombinowano. Po prostu ładne, a nawet bardzo ładne radio.

Na przednim panelu zlokalizowano jak już wspomniałem duży srebrny głośnik. Zajmuje on niemal dokładnie połowę odbiornika. Po jego prawej stronie znalazło się miejsce dla panelu sterowania radiem, wyświetlacza LCD, dużego pokrętła głośności i gniazd karty pamięci i USB.

I tu malutki zgrzyt. Gniazdo USB z przodu jakoś mi nie pasuje, kiedy wetknąć tam pendriva radio traci cały urok. Mogło być ono z tyłu obudowy, pendrive nie szpeciłby przedniego panelu.

Czytnik kart SD obsługuje karty SD standardowej wielkości, można oczywiście użyć też kart microSD za pomocą przejściówki.

Przyciski funkcyjne odpowiadające m.in. za wyszukiwanie stacji, programowanie radia, wybór źródła sygnału audio (DAB+/FM/karta/pendrive) oraz włącznik umieszczono symetrycznie na około dużego pokrętła głośności.  Do ich obsługi trzeba się przyzwyczaić, działają one dosyć ciężko, trzeba je mocno naciskać aby wybrać odpowiednią funkcję.

Od tyłu też jet fajnie. W większości tego typu odbiorników tylny panel to zwykły, najczęściej dosyć tandetny plastik. Tak jest nawet w przypadku radia DAB+ które najbardziej mi się podoba – Philips  AE5220/05.

Ferguson z tyłu wykończony jest tak samo jak obudowa – drewnopodobna okleina, czarne napisy, gniazdo zasilania 12V oraz antena teleskopowa.

Od spodu w obudowie jest kanał basowy, wykończony plastikiem. Radio stoi na na 4 nóżkach wykonanych z tworzywa.

Jak to działa i jak to gra?

Jak już kiedyś pisałem na blogu nie jestem audiofilem, nie rozróżniam po barwie dźwięku stopu metalu użytego w śrubce łączącej przewód z głośnikiem (znam takich…). Każdy test jaki przeprowadzam opiera się na moim czysto subiektywnym odbiorze danego produktu. Nie roztrząsam tabelarycznych parametrów, punkcików, wykresów itp.

Tak więc po kolei. Radio po pierwszym uruchomieniu należy zaprogramować. Po wybraniu źródła sygnału radiowego DAB+ lub FM przyciskami wybieramy ręczne lub automatyczne strojenie. Stacje wyszukane w DAB+ w trybie autostrojenia zapamiętywane są automatycznie, można zrobić też to oczywiście ręcznie. Podobnie wygląda szukanie w FM z tym, że tu wszystkie stacje trzeba zapisać sobie ręcznie. Zapamiętać można do 10 stacji w każdym z pasm czyli w sumie 20. Do regulacji głośności służy duże wygodne pokrętło. Tu kolejne myły minusik radia – najniższy poziom głośności mógłby być jeszcze o pół tonu cichszy. Lubię słuchać radia czytając książkę czy do snu i najniższy poziom głośności jest tu odrobinkę za duży.

A’propos radio posiada funkcję znaną z telewizorów – sleep timer można ustawić sobie okres czasu po którym zostanie automatycznie wyłączone. Świetna sprawa dla tych którzy lubią słuchać radia właśnie jako usypiacza.

Radio w DAB+ odbiera w Gdańsku 9 stacji radiowych – PR1, PR2, Trójka, Czwórka, Radio Poland, PR 24, Dzieci, Rytm i Radio Gdańsk.

Odbiór jest bardzo dobry, nie ma zakłóceń, trzasków i tym podobnych. Słuchać jednak na najniższych poziomach głośności delikatne prawie niezauważalne szumienie głośnika.

W trybie FM odbiornik jest bardzo czuły.  W miejscu w którym mieszkam mój stary „ghetto blaster” Sharp nie odbiera w ogóle Antyradia, TOK FM odbiera z dużymi zakłóceniami. Jako, że są to moje dwie ulubione stacje radiowe bardzo ucieszyłem się, że zarówno jednej jak i drugiej odbiór jest niemal idealny (z delikatnym wskazaniem na TOK FM). Jedno co nie działa to odbiór informacji z tzw. RDS. Akurat przy tych dwóch stacjach na wyświetlaczu pojawia się „brak tekstu”. Dziwne bo radio samochodowe w samochodzie stojącym pod blokiem odbiera informacje RDS tych stacji prawidłowo. Informacje tekstowe z innych stacji Ferguson wyświetla prawidłowo.

Dźwięk wydobywając się z głośnika jest bardzo przyjemny, pomimo ze jest to radio monofoniczne posiada w menu coś jakby emulację dźwięku stereo i działa to bardzo fajnie. Wszyscy audiofile tną się właśnie tępymi żyletkami, ale normalny słuchacz radia będzie z jakości dźwięku zadowolony. Warto tu dodać, że nie ma możliwości żadnej ingerencji w barwę dźwięku. Jedyną regulacją jest głośność.

Wyświetlacz jest bardzo czytelny, w trybie cyfrowym wyświetla aktualną stację z jej nazwą, czasem granym utworem czy nazwą audycji jeśli nadawca wysyła takie informacje. W trybie FM jeśli działa RDS podobnie, jeśli nie ma sygnału RDS to pokazuje on aktualną częstotliwość. Ponadto wyświetlacz podaje aktualną godzinę i ewentualnie ikonki sleep timera czy budzika.

O budziku właśnie jeszcze nie wspomniałem. W odbiorniku można ustawić do 4 różnych godzin budzenia, poziom głośności i stację radiową jaka nas ze snu wyrwie (polecam radio Maryja – budzi jak mało co 🙂 ).

W trybie czuwania na wyświetlaczu podana jest godzina, dzień tygodnia oraz data. Co ciekawe dane te aktualizowane są automatycznie, przy połączeniu się z dowolną stacją nadającą w DAB+.

Odtwarzanie plików muzycznych działa także bez zarzutu, zarówno z karty SD jak i pendriva.

Czy warto?

Sam sobie zadałem głupie pytanie… Warto! Radio jest piękne, uwielbiam na nie patrzeć, choć to nie telewizor :). Radio Ferguson DAB+100 urzekło mnie już kiedy widziałem je tylko na zdjęciach. Po rozpakowaniu z kartonu było tylko lepiej.  Radio pomimo tylko jednego głośnika bardzo przyjemnie gra, odbiera bardzo dobrze zarówno stacje nadające w DAB+ jak i w FM.

Świetne radio za przystępną cenę.

 Ferguson DAB+100 można kupić w sklepach internetowych za nieco ponad 200 zł

Radio do testów udostępnił producent – firma Ferguson.