Kemping / pole namiotowe Sletten w Gudhjem, Bornholm

Pole campingowe / namiotowe „Sletten” w Gudhjem prowadzone jest przez bardzo miłego i pomocnego człowieka w wieku ok 40 at. Człowiek, ów porusza sie po terenie pola swoim wielkim zielonym Land Roverem,  mieszka w wielkiej przyczepie na samym wjeździe na pole.

Camping znaleźć jest bardzo łatwo, jadąc od strony Allinge drogą rowerową nr 10 , po minięciu wiatraka w Gudhjem i przejechaniu jeszcze jakichś 300 – 400 metrów po lewej stronie drogi znajdziemy drogowskazy i majaczącą w oddali flagę Danish Camping Association (charakterystyczna zielona flaga z trójkątnym domkiem campingowym).

Za Gudhjem w kierunku Svaneke jest jeszcze jedno pole „Familien Camping Gudhjem” ale słowo „familien” oznacza hałas i wrzask „ziziaczków” więc tam nawet nie próbowałem się udawać, po drugie jest ono znacznie dalej ok 2 km za Gudhjem co planując miasteczko jako bazę do wypadu na Christianso jest dodatkowym utrudnieniem.

Biuro – recepcja pola zlokalizowne jest w kompleksie apartamentowców wakacyjnych przy samym wjeździe na malowniczą drogę prowadzącą do klifowego, skalistego wybrzeża. Jest w nim też mały sklepik (market jest przy głównej drodzę wieć, krótki spacer i mamy większy wybór i niższe ceny). Tam musimy się zameldować i opłacić pobyt. Na campingu obowiązują oczywiście kart Camping Pass, dostajemy także kartę z chpiem do wykorzystania pod prysznicem.

Właściel doładowuje ją kwotą 100 koron. Przy wymeldowaniu płacimy tyle ile zużyliśmy. Minuta ciepłej wody pod prysznicem kosztuje 2 korony, czyli nieco ponad 1,20 zł.

W budynku sanitarnym znajdują się prysznice (jeśli dobrze pamiętam jest ich 5 w  części męskiej i tyle samo w damskiej), toalety oraz kuchnia z wyposażeniem typu zlewozmywaki, palniki gazowe. Nie zauważyłem garnków i czajnika, ale być może że są, ja nie potrzebowałem więc może przeoczyłem.

Na polu co kawałek przy drodze są krany z wodą pitną.

Samo pole jest ogromne i położone na klifowym wybrzeżu. Widok z namiotu jest oszałamiający, jeśli odpowiednio się rozbijemy możemy cały dzień mieć widok na fale rozbijające się o skały.

Dla namiotów przewidziano dwa miejsca. Na prawo od wejścia na pole , pomiędzy drogą a klifem, oraz w dale po lewej stronie pola od sanitariatów do klifu. Podłoże jest bardzo twarde i skaliste, ciężko jest wbić szpilki i prawidłowo naciągnąć namiot, jednak widoki to w 100 % rekompensują.

Z pola wiedzie droga pomiędzy skałami do portu w Gudhjem. Spacerkiem jest to 20 minut w cudownym krajobrazie. Droga jest odpowiednio wytyczone i utwardzona, nie sposób się zgubić. Przechodzimy obok wielkich klifów, możemy podziwiać wspaniałe szkierowe, skalne wybrzeże.

Super sprawa jeśli wybieramy się na Christianso – nie trzeba dygać przez miasteczko, tym bardziej że wzniesienia i różnice wysokości są tu ogromne. Można zostawić namiot i rower na polu i wrócić po nie wieczorem po powrocie z rejsu.

Koszt noclegu na polu to ok 80 DKK za namiot + osoba za dobę (+/- 45 zł). Tutaj o dziwo nie dostajemy numerków do powieszenia na namiot jak to ma miejsce na pozostałych campingach.

Świetne miejsce na nocleg w pięknych okolicznościach przyrody.