Po środku łotewskiego lasu, ledwie 100 km w linii prostej od rosyjskiego Pskowa, znajduje się była sowiecka baza wojskowa Zeltini.

Z Zeltini wszędzie daleko. Najbliższa, większa miejscowość Alūksne oddalona jest o ok. 25 km. Do Rygi stąd 190 km, do wspomnianego Pskowa 100 km. Idealne miejsce na bazę rakietową. Tak tez pomyśleli Sowieci i wybudowali takową w tym pięknym, łotewskim lesie.

Baza, jak wiele tego typu obiektów, podczas sowieckiej okupacji Łotwy, Litwy, Estonii i innych krajów byłego „bloku wschodniego”, miała za zadanie ochronę terytorium Związku Radzieckiego przed zagrożeniem ze strony państw NATO. Została uruchomiona w 1962 roku, czyli tuż przed Kryzysem Kubańskim, który omal nie skończył się wojną atomową pomiędzy USA a ZSRR.

W Zeltini, Sowieci trzymali rakiety średniego zasięgu R-12 ( Р-12 / 8А63 / 8К63 – SS-4 SANDAL), zdolne do rażenia celów w zasięgu do ok 3000 km, choć niektóre źródła podają, że były tam też rakiety o zasięgu nawet 5000 km. Trudno to obecnie potwierdzić. Na miejscu są co najmniej 4, a niektórzy mówią nawet o 8 podziemnych silosach, w których znajdowały się w pełni uzbrojone i gotowe do odpalenia pociski, z głowicami nuklearnymi.

O takie maleństwa:

źródło: Military Russia

 

źródło: Dogs of war

Tak wyglądała rakieta R-12 / R12U umieszczona w podziemnym silosie:

źródło: Military Russia

Cały teren ogrodzony był wysokim płotem, z drutem kolczastym pod napięciem. Pod koniec Zimnej Wojny obsada bazy liczyła ok. 300 żołnierzy.

Likwidacja bazy w Zeltini i wywiezienie stamtąd rakiet nastąpiło krótko po podpisaniu przez prezydentów Regana i Gorbaczowa traktatu INF (Układ o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu), w 1987 roku . Traktat wszedł w życie w 1 czerwca 1988 roku, i wkrótce potem, wraz z wyjściem Sowietów z niepodległej już Łotwy na początku lat 90-tych, baza została zlikwidowana.

Dzisiaj cały teren to dwie fabryki przetwórstwa drewna, oraz zarastające lasem i zielskiem hangary i niemal doszczętnie zniszczone bloki koszarowe. Wielbiciele tzw. „urbexu” mają co tam robić.

Największą atrakcją tego miejsca jest jednak co innego.

Wielka głowa tow. Włodzimierza Ilicza Ulianowa , znanego powszechniej jako Włodzimierz Lenin.

Przywódca rewolucji październikowej, a właściwie jego gigantyczny łeb, zaprojektowany przez O. Krauklisa, a wyrzeźbiony przez G. Grundberga, stoi po środku betonowego placu, w samym środku tego kompleksu.

Co więcej, stoi on centralnie na miejscu jednego ze wspomnianych wcześniej podziemnych silosów, w którym przechowywane były rakiety balistyczne i z którego miały być odpalane.

Ten 3 metrowy, wykonany z granitu Lenin, został przewieziony do Zeltini w 1992 roku, z pobliskiego Alūksne, gdzie stał na postumencie w centrum miasta od 1970 roku.

źródło: Памятники Ленину / http://leninstatues.ru

Ewakuowano go, na fali niszczenia pomników okupanta, po odzyskaniu przez kraje nadbałtyckie niepodległości.

Opodal leży jeszcze kilka innych podobnych mu pomników, nie tak już okazałych. W tym jeden Lenin bez głowy, ale znacznie mniejszy 🙂

Teraz, to najczęściej fotografowany obiekt na terenie całej bazy i cel wielu wędrowców, zapuszczających się w tą część łotewskich lasów.

Informacje praktyczne

Lokalizacja GPS: 57.347, 26.74716

Wskazówki dojazdu: Po wjechaniu na teren bazy przez pozostałości bazy trzeba jechać betonową drogą, do momentu gdy po prawej ręce będzie duża stalowa hala. Przy hali trzeba skręcić w lewo i po ok 50 metrach, po prawej stronie będzie stał tow. Ilicz.

Wstęp: za damo

Noclegi: Jeśli jedziesz camperem, to zanocujesz gdzie bądź. jest w okolicy sporo ciekawych miejsc w których można się zatrzymać. Lasy, jeziora, czy choćby tuż obok Włodzimierza Ilicza, nie stanowi to problemu, a wrażenia niezapomniane. Najbliższym większym miasteczkiem jest wspomniane Alūksne i jest tam kilkanaście najróżniejszych obiektów noclegowych. Booking.com pokazuje ok. dwudziestu, w najróżniejszym standardzie, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Bezpośredni link: KLIK

Jadąc tam koniecznie się rozglądajcie na boki. Można zaobserwować piękne, wielkie łosie, brodzące po przydrożnych mokradłach!


Komentarze