Ponieważ moje relacje pobytów w węgierskim Miszkolcu, a zwłaszcza dotyczące basenów termalnych Barlangfürdő w Miskolc – Tapolca, oprócz olbrzymiej ilości odsłon, generują także całą masę pytań mailowych i facebookowych postanowiłem napisać ten mini FAQ.

Postaram się tutaj zamieścić najczęściej zadawane mi pytania, i lojalnie ostrzegam 🙂 , że będę wszystkich pytających odsyłał do tego tekstu. Wybaczcie, ale codziennie odpowiadam na co najmniej 10 wiadomości dotyczących Miszkolca i jak łatwo się domyśleć są to często prawie takie same pytania. Życia mi nie starczy, aby Wam wszystkim odpowiedzieć 🙂

Tak więc po kolei, odpowiedzi na najpopularniejsze tematy, zapraszam też do regularnych odwiedzin tego tekstu, gdyż na bieżąco będę dodawał kolejne.

(ostatnia aktualizacja 09.08.2019)

Jaki jest adres / co wpisać w nawigację GPS aby dojechać na termy?

Adres to: 3519 Miskolc, Pazár sétány 1

Czy baseny są czynne cały rok?

W zasadzie tak. Istnieje przerwa technologiczna, przeważnie na przełomie stycznia i lutego. Każdorazowo informacja o przerwie jest na stronie internetowej Barlangfürdő.

Czy baseny są czynne podczas świąt katolickich ?

Tak, oprócz bodajże 25 grudnia. W pozostałe dni tzw. „świąteczne” są oczywiście czynne, również w Nowy Rok, choć krócej.

Jakie są godziny otwarcia obiektu?

Poniedziałek – niedziela 9.00 – 20.00

Zamknięcie kas: 19.00

Godzina zamknięcia i obowiązkowego opuszczenia basenów celem udania się do przebieralni : 19.30

Ile kosztuje wejście na baseny?

Ceny na sezon letni 2019, czyli od 01.5.2019 do 09.09.2019 są następujące:

  • Osoba dorosła – 4400 HUF / bez limitu czasu
  • Osoba dorosła bilet 4 godzinny – 3100 HUF / 4 godziny (tylko w weekendy i święta)
  • Bilet Last Minute – 2100 / od 17.00 do zamknięcia , od poniedziałku do piątku z wyjątkiem świąt
  • Dziecko/student/emeryt – 3300 HUF / bez limitu czasu
  • Dziecko/student/emeryt bilet 4 godzinny – 2650 HUF / 4 godziny (tylko w weekendy i święta)
  • Bilet na kąpiel nocną (dostępne okazjonalnie, daty podawane są z dużym wyprzedzeniem) – 2600 HUF
  • Posiadacze karty turystyczne Miskolc Pass – 1 wejście gratis, max 4 godziny
  • Posiadacze karty Hungary Card – 3080 HUF / bez limitu czasu
  • Bilet grupowy – 3800 HUF / minimum 16 osób, bez limitu czasu
  • Bilet grupowy dla studentów/dzieci i emerytów – 2950 HUF /minimum 16 osób, bez limitu czasu
  • Bilet rodzinny: 9300 HUF / 2 dorosłych i jedno dziecko, bez limitu czasu , każde dodatkowe dziecko – 1850 HUF

Opłaty dodatkowe:

  • Zgubiony klucz do szafki – 5000 HUF
  • Zgubiony „zegarek” – 2000 HUF

Wszystkie ceny w forintach węgierskich. Kurs forinta to ok 1,4 zł za 100 forintów

Od 1 maja 2019 ceny będą wyższe – zaktualizuję jak tylko będą znane.

Czy są jakieś tańsze bilety?

Tak, są trzy opcje na tańsze wejście na baseny. Pierwsza to zakup Miskolc Pass – to karta turystyczna, która pozwala na wstęp do wielu muzeów i innych atrakcji turystycznych, poruszanie się komunikacją miejską oraz właśnie wejście na baseny kompletnie za darmo (w cenie karty).

Druga, to zakup biletów w pensjonatach w których się nocuje. Większość oficjalnie działających pensjonatów oferuje bilety na baseny termalne ze zniżką rzędu 300 – 400 HUF. Takie bilety można kupić na przykład w moim ulubionym pensjonacie Abigél Vendégház . Mają oni po prostu umowę z kompleksem Barlangfürdő i otrzymują rabat dla swoich gości. Jedynym minusem jest konieczność płatności gotówką w forintach.

Trzecia to zakup Hungary Pass. Z tą kartą wejście kosztuje 1850 HUF bez limitu czasu.

Czy jest limit czasu?

I tak i nie. Jeśli kupi się bilet weekendowy 4 godzinny, to limit jest 4 godzinny, jeśli kupi się całodniowy to można korzystać prawie do zamknięcia. Prawie, bo na pół godziny przed zamknięciem trzeba udać się do szatni.

Czy można płacić kartą ?

Tak akceptowane są zarówno Visa jak i Mastercard.

Czy można płacić w Euro ?

Z tego co zauważyłem, da się zapłacić gotówką w Euro, ale panie kasjerki nie były jakoś bardzo entuzjastyczne, gdy ktoś płacił przede mną, używając europejskiej waluty… Lepiej mieć forinty, albo, co jest najwygodniejsze, płacić kartą.

Jaką temperaturę ma woda?

w głównej hali : 29-30°C
w „starej jaskini” : 29-30°C
w dwóch basenach termalnych (po lewej stronie od wejścia) : od 33 do 36 °C
w hali romańskiej : 32°C
w hali gwiezdnej : 32°C

Czy polecasz jakiś tani dobry nocleg w okolicy ?

fot. Google Street View

Od lat nocuję w pensjonacie Abigél Vendégház – strona z opisem i możliwością rezerwacji: Abigél Vendégház .

Polecam to miejsce – tanio (za 3 noce, 2 osoby zapłaciłem w ubiegłym roku 90 Euro), bardzo czysto, cicho, ok 300 – 400 metrów do basenów termalnych. Pokoje wyposażone w ogrzewanie, klimatyzację,taras, lodówkę, telewizor, darmowe WiFi. Na parterze do dyspozycji w pełni wyposażona kuchnia – kuchenka, naczynia, sztućce, garnki, toster, zmywarka, piekarnik, ekspres do kawy, podstawowe przyprawy, cukier, kawa itp itd .

Właściciel , Viktor dobrze mówi po angielsku i jest bardzo pomocny. Ma też zniżkowe bilety na baseny termalne np. całodniowy kosztuje u niego 1700 HUF czyli 350 HUF taniej niż na basenach.

Adres: 3519 Miskolc-Tapolca, Aradi utca 6

Rezerwacja z możliwością darmowej rezygnacji z noclegu: http://www.booking.com/hotel/hu/abiga-c-l-venda-c-gha-z.html?aid=388624


Drugi ciekawy obiekt, który jest przy okazji sporo tańszy, to Panoráma Vendégház oraz co ważne dla niektórych osób – można porozumieć się w nim po polsku .

Obiekt położony ok 500 – 800 metrów od basenów termalnych, na wysokim, stromym wzgórzu (nie polecam jeśli macie problemy z poruszaniem się)

Wejście albo po dosyć stromych schodach, albo dłuższym ale łagodniejszym podejściem z drugiej strony.

Największą jego zaletą jest właścicielka mówiąca trochę po polsku , trochę po rosyjsku, angielsku i niemiecku (sama się nauczyła z rozmówek). Pani bardzo miła, kontaktowa i pomocna.

Sam obiekt pozostawia wiele do życzenia w kwestii komfortu i wystroju wnętrza oraz czystości. Niemniej jest to ciekawa, tańsza alternatywa dla wymienionego wyżej Abigél Vendégház.

Zarezerwować nocleg w tym obiekcie można tutaj: http://www.booking.com/hotel/hu/panora-ma-venda-c-gha-z.html?aid=388624&no_rooms=1&group_adults=1

Adres: 3519 Miskolc-Tapolca, Nyitrai utca 5.

Czy są w okolicy basenów parkingi płatne / bezpłatne?

Tak są i takie i takie. Duży bezpłatny parking znajduje się ok 500 metrów od kompleksu Barlangfürdő, przy głównej drodze dojazdowej z Miskolca. Po minięciu tablicy Miskolc – Tapolca, po kilkuset metrach po lewej stronie jest duży, utwardzony parking.

Jest on opisany tablicami informacyjnymi w kilku językach w tym „prawie” po Polsku 🙂

Ten parking jest bezwarunkowo bezpłatny – nie dajcie się nabrać naciągaczom. O takiej sytuacji poinformował mnie jeden z czytelników w komentarzach pod tym tekstem. Jakiś niezidentyfikowany osobnik wyłudził 1000 forintów za możliwość parkowania. Nie płaćcie tam nikomu i od razu informujcie naciągacza, że wzywacie policję. Policja to po węgiersku rendőrséget co się wymawia „rendorszig” , można też powiedzieć „felhívom a rendőrséget” co się wymawia mniej więcej „felhiwom a rendorsziget” a oznacza wzywam / dzwonię po policję.

Dalej parkingi są płatne w parkometrach. Nie znam cen, nigdy nie korzystam, parkuję zawsze na parkingu na terenie pensjonatu  Abigél Vendégház który jest darmowy.

Czy jest jakaś restauracja na terenie kompleksu basenowego ?

Tak jest mini bar z dosyć podłym jedzeniem, odgrzewanym w mikrofali. Kilka lat temu było smacznie i przyzwoicie, teraz jedzenie jest fatalne.

To gdzie coś dobrego zjeść na szybko w pobliżu ?

Polecam wyjść z terenu kąpieliska i udać się do parku w kierunku stawu. ok 150 metrów od basenów są takie „budy” z jedzeniem.

Wyglądają z zewnątrz jak podłe żarłodajnie z Władka czy Helu. Ale to tylko pozory ! 🙂 Sprzedawane są tam głownie longosze.

Longosze wszelakie – z serem (sajtos), ze śmietaną (tejfolos), ze śmietaną i serem (extra), bez niczego (sima) a nawet na słodko.

Są obłędnie dobre, świeże, przygotowywane na bieżąco. Przy okazji kosztują jakieś śmieszne pieniądze. Coś ok 4 – 6 zł za wielkiego longosza z serem. Longosz serowy z piwem to koszt poniżej 10 zł.

Tych bud jest kilka, wszystkie mają podobną ofertę.

Ja osobiście mam dwie ulubione. Przyrządzają w nich longosze wiekowe już panie, robiąc do doskonale.

Baaaardzo polecam.

Oprócz longoszy są tam też ryby, gulasze i inne lokalne przysmaki. Polecam szczególnie pisztronga:

czyli pstrąga z frytkami. Pyszny!

Czy są szatnie ?

Tak oczywiście, są szatnie, toalety, suszarki do włosów, gniazdka do podłączenia własnej suszarki.

Do czego potrzebna jest moneta 100 HUF?

To pytanie staje się pomalutku nieaktualne. Szafki w szatniach były w ten sposób zabezpieczane – wkładało się monetę 100 forintów i można wtedy było przekręcić kluczyk i go zabrać ze sobą.

Obecnie jest coraz więcej szafek zamykanych elektronicznie, „zegarkiem”, tudzież opaską na rękę. Część starych szafek jednak nadal funkcjonuje i moneta może się jeszcze przydać przy większym oblężeniu chętnymi do skorzystania z basenów.

Czy można się dogadać po angielsku ?

Mam wrażenie, że Węgrzy maja jakąś awersję do tego języka… W każdym razie – bilet da się kupić mówiąc po angielsku i posiłkując się „palcyma”, celem uściślenia ilości 🙂 dalej już jest gorzej.

Na szczęście nie ma wielkiej potrzeby pytania o cokolwiek, wszystko jest opisane, są tablice informacyjne w kilku językach, w tym po polsku.

Czy baseny są przystosowane dla osób niepełnosprawnych?

To jest trudne dla mnie pytanie, ponieważ oceniam to z punktu widzenia osoby pełnosprawnej. Niemniej z tego co udało mi się zauważyć – wejście bez progów, szerokie dwuskrzydłowe drzwi. Możliwość wjazdu z poziomu parteru bezpośrednio na kompleks basenowy. Nie wiem czy jest osobna szatnia na parterze (pozostałe są na piętrze – schody, bez windy). Nie wiem jak wygląda kwestia wejścia do wody – kilka stopni w dół pod wodą, nie widziałem żadnych specjalistycznych poręczy. Przejście do kolejnych basenów także po schodach, śliska podłoga itp. Hmmmm, nie wiem, może ktoś się wypowie dokładniej w komentarzach. Osobiście nie widziałem tam nigdy osoby na wózku, ani z inną widoczną dużą niepełnosprawnością.

Aktualizacja 10.2017 : Na jednym z basenów, tym z najgorętszą wodą, jest winda z krzesełkiem dla osób niepełnosprawnych. Obsługa (sanitariusze), zajmuje się taką osobą od wejścia, jest szatnia na parterze – wjazd bez schodów i podjazdów, przebieralnia dla osób na wózkach. Ogólnie obiekt jest przystosowany do przyjmowania osób na wózkach i z innymi niesprawnościami, trzeba zgłosić się na wejściu do obsługi – pokierują dalej. Osoby na wózkach będą miały jednak możliwość skorzystania z ograniczonej oferty basenów termalnych, z racji na specyficzną budowę obiektu.

Czy potrzebna jest winieta na autostrady żeby dojechać do Miszkolca?

To znowu „zależy”. Jeśli chcemy dojechać szybko, dobrymi drogami, to koniecznie trzeba wykupić winietę słowacką. Jak to zrobić i ile to kosztuje pisałem tutaj: eWiniety drogowe na Słowacji – duża rewolucja w małym kraju na południu .

fot. VadimPacajev.com

Na Węgrzech już nie ma takiej potrzeby, jednak trzeba uważnie jechać wjeżdżając do Miskolca. Należy zignorować nawigację, która będzie uparcie prowadzić na niedawno oddaną do użytku autostradę M3, którą dojazd jest bliższy, ale konieczna jest winieta, i pojechać przez miasto, kierując się na drogę o numerze 3. Po wjechaniu do miasta, jedzie się prosto do samego końca i rozwidlenia prawo/lewo, skręca w lewo i dalej prosto ok 2-3 km, kiedy zobaczycie McDonalda skręcacie w prawo i zaraz potem lewo. I dalej już prościutko do Miskolc – Tapolca. Droga prosta, jednak Węgrzy zdjęli wszelkie oznaczenia na Miskolc – Tapolca i baseny odkąd oddali do użytku autostradę. Ot, chcą zarobić na winietach…

Jak napisałem na wstępie, to są odpowiedzi na najczęstsze pytania, które dostaję, jeśli macie kolejne, proszę o zadawanie ich w komentarzach. Jeśli zauważyliście jakiś błąd, także proszę o informację. Jeżdżę do Miskolca od kilkunastu lat, ale nie uważam się za znawcę Węgier, więc mogłem coś pokręcić. Jeśli coś takiego zauważycie – będę wdzięczny za sprostowanie.


30 komentarzy

  1. Adam

    Witam Serdecznie,
    Zachęcony Pana opisem tego miejsca, po przeczytaniu wszystkiego co Pan opublikował na ten temat zdecydowałem się na wyjazd na kilka dni w czasie tegorocznego weekendu majowego. Mam już zaplanowany wyjazd i zarezerwowany nocleg w pensjonacie Abigél Vendégház. Teraz przeczytałem kilkadziesiąt komentarzy z Google i zaczynam zastanawiać się czy dobrze zrobiłem. Komentarze w dużej części krytyczne. Brud, hałas płytka zimna woda a całość przypomina komunistyczny skansen. Takie są opinie wielu ludzi. Nie byłem, więc nie wiem, czy to prawda ale zastanawiam się, czy dobrze zrobiłem wybierając to miejsce aż na cztery noce. Jesteśmy parą ludzi w wieku przedemerytalnym, lubimy podróże i zwiedziliśmy już wiele miejsc.
    Mam w związku z tym do Pana pytanie: Czy jako osoba znająca to miejsce i domyślam się, cały ten rejon Węgier, mógłby Pan polecić coś w pobliżu co pozwoliłoby spędzić miło i ciekawie pozostały czas jeśli te baseny nie spełnią naszych oczekiwań? Sam też będę czegoś szukał, ale rada tak doświadczonej osoby bardzo by mi pomogła. Nie chciałbym jechać z pensjonatu dłużej niż 2 – 3 godziny samochodem w jedną stronę.
    Pozdrawiam
    Adam

    Odpowiedz
    • vadim

      Dzień dobry

      Tego typu komentarze piszą chyba osoby które nigdy tam nie były, lub takie, które spodziewały się aquaparku zamiast basenów termalnych
      Postaram się ustosunkować do wszystkich zarzutów, które Pan wymienił:

      Brud: to jakiś absurd. Uważam że jest to jedno z czystszych ogólnodostępnych miejsc kąpielowych . Byłem na wielu różnych basenach, źródłach termalnych itp i mam jako takie porównanie. Nie są to na pewno warunki sterylne, szpitalne, bo o takie raczej trudno kiedy przez obiekt przewala się setki ludzi dziennie, ale o brudzie nie ma mowy.

      Hałas: i owszem, w długie polskie weekendy i polskie święta. Tzw. efekt 500+ da się ostatnio zauważyć – pisałem o tym już dwukrotnie w relacjach z 2015 i ubiegłego roku. Na szczęście są to “fale” – przyjeżdża autobus, dwa, trzy z Polski – podrą się, zrobią zamieszanie, ochlapią wszystkich i jadą dalej. Polecam godziny poranne i wieczorne, lub wizytę w dniach “pracujących” w Polsce .

      Płytka i zimna(!) woda: to także jakaś aberacja. Baseny mają od 1 do ok 1,5 metra. Na basen sportowy czy aquaparkowy to pewnie za mało, na to by spokojnie usiąc w gorącej (!!!) wodzie jest idealnie. Woda ma od 26 do 36 stopni w zależności od basenu. Najchłodniejsza jest w tzw rzece na samym wejściu gdzie są co jakiś czas włączane sztuczne prądy wodne. To miejsce do pochodzenia, pobrodzenia, może popływania, na pewno nie do siedzenia tam i wygrzewania się. Pozostałe są bardzo ciepłe, a nawet gorące. W najcieplejszym to 36 stopni – to jest naprawdę wysoka temperatura. Nazwanie wody termalnej w Miskolcu zimną jest absurdem.

      Komunistyczny skansen: do tego to już nawet nie wiem jak się odnieść. Co ma to określać nie wiem, nie mam pojęcia i nie potrafię odpowiedzieć na taki absurd.

      Samo miasto Miskolc to jak już też gdzieś pisałem typowe postsowieckie przemysłowe miasteczko. Zaniedbane, acz jak pochodzić i poszperać to są miejsca bardzo urokliwe.
      Uliczka w centrum – swoista “starówka”, niewielka acz klimatyczna, wiele zabytkowych kościołów różnych wyznań które warto odwiedzić, zamek Diósgyőr, zabytkowy cmentarz na wzgórzu Avas, skalna kapliczka w okolicach term, wiele ciekawych muzeów, urokliwe jezioro Hámori i całą część Miskolca – Lillafüred z jaskiniami, pięknym parkiem i 20 merowym wodospadem – wiecej tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Lillaf%C3%BCred

      A w oklolicy: Tokaj ok 60 km – stolica najsłynniejszego chyba węgierskiego winnego regionu – dziesiątki winnic, sklepików z winem, piwniczek winnych, restauracji https://pl.wikipedia.org/wiki/Tokaj_(miasto)

      Park narodowy Aggtelek ok 50 km – http://www.anp.hu/en jaskinie ciągnące się dosłownie pod granicą węgiersko – słowacką

      Eger – ok 80 km słynne na cały świat piwniczki winne w dolinie Pięknej Pani, urokliwa starówka, knajpki, zabytkowe kościoły i meczet. https://pl.wikipedia.org/wiki/Eger

      Jest co zobaczyć i gdzie pojechać a wszędzie jest blisko. W 2 godziny to dojedzie Pan spokojnie nawet do Budpaesztu autostrdą M3.

      I na koniec powtórzę raz jeszcze – jak ktoś się spodziewa aquaparku to lepiej omijać Miskolc szerokim łukiem, jeśli zaś wypoczynku i odprężenia od codziennej gonitwy to szczerze polecam.

      Jeśli nie zrezygnuje Pan z wyjazdu będę wdzięczny za podzielenie się wrażeniami, także jeśli będą jednak negatywne.

      Pozdrawiam

      Vadim

      Odpowiedz
      • Adam

        Bardzo dziękuję za szybka odpowiedź. Postaram się podzielić swoją opinią po powrocie. Z wyjazdu na pewno nie zrezygnuję tym bardziej, że moje przygotowania są już dość zaawansowane.
        Pozdrawiam
        A

      • vadim

        Dziękuję. Mam przeczucie graniczące z pewnością, że się Pan nie zawiedzie, acz gusta są rożne i nie każdemu pasuje to czym zachwyca się ktoś inny…
        tego nie da się niestety uniknąć.
        Udanego wyjazdu!
        Pozdrawiam

        Vadim

      • Adriana

        Witam, wybieramy się w lipcu z mężem i synem do Miszkolca. Jedziemy tam troszkę z powodów zdrowotnych naszego 4 latka. Wiem że termy to nie aquapark i zdaję sobie z tego w 100% sprawę. Mamy zamiar chodzić na termy ale wydaje mi się że czytałam gdzieś że niedaleko jest właśnie coś bardziej przystosowanego dla dzieci, niestety nie pamiętam nazwy miejscowości czy tego „ośrodka”. Czy orientuje się Pan o czym mogłam słyszeć bądź czytać. To będzie nasz pierwszy pobyt w Miszkolcu:) nie możemy się doczekać już wyjazdu:)

      • vadim

        Dzień dobry

        Szczerze – nie wiem. Nie mam dzieci i nigdy nie interesowałem się atrakcjami z nimi związanymi, więc na prawdę nie wiem o czym mogła Pani czytać. Może Hajdúszoboszló, może Debrecen?
        Przykro mi, ale nie pomogę.
        Udanego pobytu w Miskolcu!

        Vadim

      • Teer

        Dzisiaj woda była naprawdę nieprzyjemnie chłodna. Nawet w tych najcieplejszych nieckach porównywalna raczej do basenów sportowych niż wody w innych termach. Na pewno nie do wygrzewania się. Brudno zdecydowanie bardziej niż w innych, podobnych obiektach. Podłoga wręcz obślizgła i odrzucająca. Odpadające kafelki. Obiekt może nie komunistyczny, ale na pewno przestarzały i proszący się o remont. Mnóstwo ludzi (we wrześniowy poniedziałek!), hałas. Może mieliśmy pecha, ale zdecydowanie nie wypoczęliśmy.

      • vadim

        Dzień dobry

        Bardzo dziękuje za komentarz. Prośba o podanie bliższych danych – chciałbym zapytać bezpośrednio w Barlangfurdo w czym jest problem że woda była zimna podłoga brudna a kafle odpadały.
        Będę wdzięczny za informację kiedy dokładnie byli Państwo w Barlangfurdo (pisze Pan/pani dzisiaj w komentarzu z godziny 2.57 w nocy z okolic Pszczyny, zatem wnioskuję że byli tam Państwo 10.09.2018 ? – proszę o potwierdzenie) oraz w jakich godzinach. Ponadto byłbym wdzięczny za choć przybliżone określenie miejsca gdzie odpadały kafelki i która konkretnie podłoga – w którym miejscu była tak brudna jak Pan/Pani pisze.

        Węgrzy reagują szybko na wszelkie uwagi , chciałbym je przekazać i poprosić o wyjaśnienia.

        Swoją drogą – rozumiem że zwrócili się Państwo do obsługi na miejscu z zastrzeżeniami odnośnie temperatury i czystości – jaka była odpowiedź obsługi, co powiedziano w recepcji ?

        Z góry dziękuję za odpowiedź i obiecuję że postaram się wyjaśnić tą sytuację. Już napisałem maila do działu PR, jak tylko dostanę od Państwa szczegóły pobytu w Barlangfurdo także im doślę .

        Vadim

  2. Anna

    Witam, Wybieram się ze znajomymi na 6 dni w sierpniu. Mamy zarezerwowany Hotel Lido ze śniadaniami. Mam nadzieję, że będzie OK. A czy może Pan polecić jakieś fajne knajpki z dobrym jedzeniem w miarę w przystępnych cenach w Miskolc -Tapolcy lub w Miskolcu? Najbardziej chodzi mi o typową regionalną węgierską kuchnię ( gulasz, zupa rybna itp).

    Odpowiedz
    • vadim

      Dzień dobry

      Polecam knajpkę Tusculanum Étterem na rogu Aradi utca i Zilahi utca. Dobre lokalne jedzenie, dobre wino, duże porcje, dobre ceny – blisko basenów, jakieś 300 – 400 metrów. Z tego co pamiętam to karta jest nawet przetłumaczona „googlowym” polskim 🙂

      W parku przy basenach są takie budy z jedzeniem, wyglądają tak sobie, jednak jedzenie jest świetne, zwłaszcza Langosze, ryby i inne. Bardzo polecam. Dodatkową zaletą są mega niskie ceny (przynajmniej poza sezonem, nie wiem jak będzie w sierpniu).

      A w samym Miskolcu ciężko mi coś polecić, rzadko tam jadam więc nie pomogę.

      Z reguły stołuję się właśnie w tych budach z jedzeniem w parku przy stawie w pobliżu basenów termalnych, lub właśnie Tusculanum Étterem.

      Nie polecam jedzenia ze stołówki na basenach, kiedyś było dobre, obecnie jest tragiczne (wszystko z mikrofali).

      Jeśli wybierze się Pani w Góry Bukowe do Lillafüred (piękne górskie jeziorko i zabytkowy hotel ok 10 km od Miskolca – bardzo polecam to miejsce) to koniecznie proszę spróbować pstrąga z frytkami. Spora porcja (cała ryba + frytki i sałata) kosztuje ok 2000 HUF, nazywa się to „pisztráng hasábburgonyával” – jest rewelacyjne. Sprzedają to też w takich budach z dykty w pobliżu parkingu i kolejki wąskotorowej w Lillafüred. Jest obłędnie dobre. Bardzo polecam.

      Mam nadzieję ze choć trochę pomogłem.

      Vadim

      Odpowiedz
      • Anna

        Bardzo dziękuję, na pewno skorzystam z Pana informacji.

  3. Tomasz

    Witam,
    w kwietniu byłem służbowo na uniwersytecie w Miszkolcu (po raz pierwszy) i nie omieszkałem skorzystać z term.
    Ta strona okazała się bardzo przydatna. Niestety dałem się naciągnąć jakiemuś gościowi, który skasował mnie za darmowy parking o którym mowa w tym wpisie. Gość chodził sobie po parkingu i podszedł do mnie jak tylko zobaczył obcą rejestracją. Powiedział łamanym angielskim że to nie ten parking jest darmowy i teraz kosztuje 1000 HUF (ok. 14 zł). Nie chcąc szukać miejsca zapłaciłem mu i nawet dostałem rachunek. Po powrocie z term gościa już nie było.
    Napisałem potem na adres mailowy wysyłając zdjęcie „kwitka” i dostałem nieco później odpowiedź:
    We are very sorry that you experienced something like this near the Cave Bath.
    The parking space that you marked on the map is completely free.
    This man who asked 1000 HUF from you was probably there to get money from tourists (on the paper that you send us it states: belépőjegy, which means entrance fee).
    We contacted the police and they will try to find this man (other people also had the same problem in the last few weeks).

    Proszę zatem uważać na tego naciągacza i jemu podobnych…

    Odpowiedz
    • vadim

      Dziękuję za ostrzeżenie. Nigdy nie spotkałem tam takiego naciągacza, ale jak widać wszędzie się ktoś taki może znaleźć… Dodam Pańską informację do tekstu powyżej, mam nadzieję że ostrzeże to inne osoby przed naciągaczami.

      Odpowiedz
      • grzejnikcafeManiutek

        Dzień dobry. Ja mam z kolei inne pytanie. Gdzieś mnie doszły słuchy, że korzystanie z takich term jest mocno ograniczone czasowo (nie powinno się korzystać z nich zbyt długo). Jak się Pan odniesie do takich rewelacji? Czy np ludzie z chorobami typu cukrzyca mają jakieś dodatkowe ograniczenia? Wybieramy się do Mezokovezd na urlop i chcielibyśmy „zaliczyć” termy ale mam dziecko z cukrzycą typu I i zastanawiamy się czy to nie jest problem. Oczywiście zapytamy też o to naszego diabetologa ale może Pan jako obeznany w terenie będzie w stanie udzielić odpowiedzi?

      • vadim

        Dzień dobry.
        Nie ma jakichś szczególnych ograniczeń co do korzystania z tego typu przybytków. Na pewno osoby mające problemy z oddychaniem, z sercem, osoby starsze powinny zwrócić szczególniejszą uwagę na to ile przebywają w tego typu miejscach, gdyż jest tam po prostu ciepło i wilgotno. Choć bliska mi osoba chorująca na POChP była tam kilka razy po ładnych parę godzin i nie było żadnych problemów, a wręcz przeciwnie twierdziła że czuje się bardzo dobrze. Osobiście widuje tam bardzo wiele osób w najróżniejszym stanie fizycznym i w przekroju wiekowym od dzieci po osoby grubo po 90 roku życia, także osoby z niepełnosprawnościami.
        Co do cukrzycy – szczerze- nie mam pojęcia w jaki negatywny sposób mogła by ta choroba wpłynąć na samopoczucie w basenach termalnych i nie chcę zajmować tu jakiegokolwiek stanowiska. Proszę spytać lekarza. Przypuszczam , że przeciwskazań być nie powinno, ale podkreślam – nie znam się i nie będę się wypowiadał.
        Dokładny skład chemiczny wody znajdzie Pan tutaj: http://barlangfurdo.hu/en/refreshing-and-medicinal-thermal-water proszę to pokazać lekarzowi i powinien zająć stanowisko czy to może zaszkodzić czy nie.
        Po konsulatacji z lekarzem byłbym wdzięczny za info – przyda się na pewno innym czytelnikom mojego bloga, uzupełniłbym tekst o te informacje.
        Z góry dziękuję i udanego wypoczynku
        Vadim

  4. Cetus

    Witam, pisze Pan o jedzeniu w budkach. Mam pytanie w związku z tym. Można wyjść z terenu basenu i wrócić „po obiedzie” na tym samym bilecie?

    Odpowiedz
    • vadim

      Niestety nie. Nie da się tak zrobić. Ja z reguły robię tak, że idziemy rano na baseny i wychodzimy z nich w porze obiadu na jedzenie. potem jedziemy sobie gdzieś na miasto, lub do Lillafured, albo jeszcze gdzieś dalej – Tokaj Eger etc. ewentualnie idziemy na baseny późnym popołudniem, po obiedzie i siedzimy do zamknięcia.

      Jak piszę wyżej da się zjeść coś na basenach, ale obecnie to jedzenie jest mocno podłe. Kiedyś było dużo dużo lepsze. Jeszcze z 5 – 6 lat temu normalnie gotowali i trzymali w bemarach, schodziło na bierząco więc było w miarę świeże i smaczne. Teraz odgrzewają w microfalówce. nie jest to niejadalne, ale zdecydowanie lepiej i zdecydowanie taniej jest właśnie w tych „budach” w parku. Są tam przede wszystkim najlepsze jakie jadłem kiedykolwiek longosze których nie ma na basenach.
      Nie wspominając już o knajpce Tusculanum Étterem o której też już kiedyś pisałem, przy Aradi Utca 3 gdzie jedzenie jest wręcz obłędne.

      Odpowiedz
  5. łukasz kuchnik

    Witam,wybieram sie tam z rodzinka za tydzien. Dzieki za super opis. Mam jedno pytanie,jesli kupimy calodniowy pobyt, to jak jest z wyjsciem i powrotem do obiektu. W Polsce spotkalem sie z tym ze niestety wychodzac traci sie bilet,co zmusza nas do zjedzenia obiadu w srodku, ktory niestety nie jest ani dobry ani tani. Z gory dziekuje

    Odpowiedz
    • vadim

      Dzień dobry

      Niestety nie da się wyjść i wejść na tym samym bilecie.

      Ja przeważnie jeśli mam zamiar spędzić cały dzień na basenach kupuję bilety 4 godzinne (w weekend) wychodzę na obiad i wracam na kolejny 4 godzinny.
      Najczęściej jednak kupuję tylko jeden 4 godzinny – to duuuużo czasu aby się wymoczyć.
      w tygodniu przeważnie idę na baseny wieczorem na bilecie „last minute” od 17-ej.

      Dzieki za miłe słowo!

      Pozdrawiam

      vadim

      Odpowiedz
  6. Szymon Cholewa

    Dzień dobry, wybieram się tam w październiku i chyba wszystkie istotne informacje zostały przez Pana podane … ale mam jeszcze jedno pytanie … czy n aterenie basenów oprócz kiepskiego wg Pana jedzenia jest miejsce gdzie można wypić lampkę wina lub kufelek piwa ???

    Odpowiedz
    • vadim

      Nie, wina i piwa tam się nie uświadczy, to oficjalnie zakład leczniczy 🙂

      50 km na południowy zachód od Miskolca jest Bogacs opisywany także u mnie na blogu. Tam można u lokalnego chłopa w malowniczych piwniczkach kupić lokalnie robione wino i z takowym udać się na tamtejsze baseny termalne.

      Pozdrawiam

      Vadim

      Odpowiedz
      • Szymon Cholewa

        Pisałem wczoraj, ale chyba nie przeszło 🙂 zmieniłem rezerwację na Bogacs..te baseny bardziej mnie przekonują a Miskolc odwiedzę w drodze powrotnej..myślę że pobyt 4 godzinny w zupełności wystarczy. Dziękuję za podpowiedź …kawkę postawiłem wczoraj …a można jeszcze adresik do tych domowych winnic w Bogacs ???

      • vadim

        Dziękuję za kawę! 🙂

        Bogacs też piękny i na pewno będzie Pan zadowolony. Ja lubię i jedno i drugie miejsce, oba mają swój specyficzny urok.
        Dobre wino w basenie, zwłaszcza po zmroku kiedy gwiazdy na niebie, a wokół chłodno – REWELACJA! 🙂
        Uwielbiam tam jeździć zwłaszcza późną jesienią, czy wczesną wioną.

        Wino znaleźć dosyć łatwo. Po wyjściu z kompleksu basenowego, wystarczy poszukać w okolicach parkingu tabliczki chyba nawet po angielsku „wine cellars” i prosto drogą w tym kierunku który pokazuje. Piwniczki (jest ich ponad 20) znajdują się na wzgórzu jakieś 1500 metrów od basenów. Koordynaty GPS do google maps: 47.910161, 20.533813

        Tam od piwniczki do piwniczki . Można posmakować,wypić na miejscu, lub kupić na wynos. cena to ok 600 – 800 forintów za litr (tylko gotówka! w Bogacu jest bankomat przy sklepie coop w „centrum”). Leją prosto z beczek do plastikowych butelek które mają na miejscu o poj od 1 do 5 litrów.
        Poza sezonem jest otwartych zawsze kilka, w sezonie wszystkie i można też coś tam zjeść, nawet zabawić się przy dźwiękach HungaroDisco.
        Bardzo polecam 🙂

        Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za kawę.

        vadim

  7. Szymon Cholewa

    Super, bardzo mi to pomogło … ja z basenów mam tylko orientację w Hajduszoboszlo, byłem tam 3 razy i też jest kapitalnie ale przed sezonem … w wakacje to istne mrowisko :))) Jeszcze raz dziękuję za cenne wskazówki i pozdrawiam. Jak było napiszę po powrocie.

    Odpowiedz
  8. Tomasz Wykręt

    Witam mam pytanie jak dojechać z Wadowic do miskolctapolca nie kupując winiet czy jest taka opcja

    Odpowiedz
    • vadim

      Oczywiście że jest taka możliwość, wystarczy nie wjeżdżać na płatne drogi w Słowacji. Do Miskolca winieta węgierska nie jest potrzebna .
      Proszę otworzyć np google maps, zaznaczyć omijanie płatnych odcinków i poprowadzi do celu. Będzie dłużej, trudniej przez góry i niebezpieczniej ale da się bez problemu. Kiedyś jechałem przez Słowacki Raj i wjeżdżałem do Węgier od strony Egeru, Tam nie było żadnej płatnej drogi. Droga bardzo trudna, ale za to widoki piękne. Gdy będę jechał znowu do Słowackiego Raju na pewno tamtędy pojadę w innym wypadku nikt mnie na tą drogę więcej nie namówi:) . Alternatywnych tras jest tyle i dróg w Słowacji i w Węgrzech. 10 Euro na tydzień tyle trzeba wydać na słowacką winietę, czy warto jej nie kupować, musi Pan odpowiedzieć sobie sam.

      Odpowiedz

Leave a Reply to vadim Cancel reply