Nadmuchiwana, kempingowa lampka solarna… Nexo SOLAR

Tak dobrze Państwo przeczytali tytuł, jest tam o nadmuchiwaniu…

Pozostajemy w tematyce około-turystycznej. Taka pora roku, na inne aktywności przyjdzie czas zimą, teraz trzeba cieszyć się z pogody i nie siedzieć w domu.

Tak więc wyobraźmy sobie pewien scenariusz:

Mamy zaplanowany wolny weekend, zahaczający nieco o piątek. Rano obmyśliliśmy szpetny plan, że zerwiemy się z pracy wcześniej, spakujemy majdan i w drogę, co by za jasnego dojechać.

Z naszego szpetnego planu jak zwykle nic nie wychodzi. Urwać się nie udało, z pracy do domu korek jak to w piątek po południu, i z domu w dzicz ruszamy przed 19-tą.

Jedziemy w teren, zastaje nas noc a tu namiot trzeba rozbić (przyczepę rozstawić, kampera zaparkować * niepotrzebne skreślić) i jakieś aktywności jeszcze przedsięwziąć, żeby dzień nie minął bez przeżycia czegokolwiek.

Zrobiło się ciemno więc trzeba sobie przyświecić.

No i tu wreszcie w naszym scenariuszu przyda się nasza lampka z tytułu tego wpisu – Nexo SOLAR.

Dlaczego właśnie ta ? Ponieważ jest fajna,mała, lekka,  bezobsługowa, no i nadmuchiwana…

Nexo SOLAR to lampka która dzięki temu że jest nadmuchiwana, jest wprost stworzona dla wszystkich, którzy uwielbiają piesze i rowerowe wędrówki. Dzięki swojej budowie jest bardzo lekka i zajmuje bardzo mało miejsca. Jej wymiary w stanie złożonym to zaledwie 125 x 125 x 25 mm a waga to jedynie 113 gram.

To szalenie ważne kiedy trzeba się spakować na kilka dni w plecak (który się będzie później dźwigało na grzbiecie), czy w sakwy rowerowe. Opisywałem jakiś czas temu lampkę kempingową od firmy Mactronic – Lampa kempingowa Mactronic LT-400L 300 lm – test – była świetna, ale wielka.

Tu problem ten odpada. W stanie złożonym lampka Nexo SOLAR to płaski krążek który upchniemy wszędzie.

Kolejną zaletą jest to że nie potrzebujemy do niej baterii! lampa wyposażona jest w ogniwo słoneczne, które ładuje wbudowaną wewnętrzną baterię o pojemności 1000 mAh. Do pełnego naładowania baterii lampka musi być wystawiona na działanie promieni słonecznych przez 8 godzin.

Pełne naładowanie daje aż 6 godzin świecenia. 8 godzin wydaje się długim czasem, jednak przyczepiając lampkę do plecaka czy do sakwy rowerowej, tudzież samego roweru podczas włóczęgi lampka sama się naładuje i daje nam darmowe światło bez konieczności dźwigania ze sobą zapasu baterii, bez konieczności szukania sklepu, gdy akurat baterie się skończą w najmniej oczekiwanym momencie.

Lampka Nexo SOLAR wyposażona jest 10 diod LED o łącznej mocy 65 lumenów. Daje to naprawdę przyzwoite światło wystarczające w zupełności do oświetlenia wnętrza namiotu, przyczepy kempingowej czy campera. Diody LED świecą w dodatku w aż 8 kolorach – można zatem zadbać o odpowiedni nastrój 🙂 .

Lampkę wyposażono w bardzo praktyczny uchwyt umożliwiający podwieszenie jej pod sufitem namiotu.

Kolejną zaletą lampki jest jej całkowita wodoszczelność. jest zatem odporna na wszelkie warunki pogodowe, co jest ważne szczególnie podczas panującego obecnie Lipcopadu za oknem…

Można jej dzięki temu używać także jako np. oświetlenia basenu (lampka pływa po powierzchni!), tudzież – wersja hardcore – jako wianka na wodę na przywitanie lata w Noc Kupały…

Gadżet na prawdę bardzo udany, polecam każdemu aktywnie spędzającemu czas poza domem.

 Sprzęt do testów udostępniła firma Firma Jamicon, producent marki NavRoad i NEXO