płyn do spryskiwaczy Venol – czyli co tu tak śmierdzi? 21 stycznia, 2014 Samochodem Kupiłem wczoraj w Auchan w Gdańsku płyn do spryskiwaczy marki Venol. Płyn jak płyn, nie przywiązuję do niego nigdy zbyt wielkiej wagi, oprócz oczywiście spojrzenia czy jest letni czy zimowy. Ten jak najbardziej był zimowy, podobnież wytrzymuje mrozy do temperatury – 22 stopnie Celsjusza. Patrząc na termometr za oknem ( – 18) pewnie niedługo przyjdzie mi się przekonać o tej odporności na mróz… Ale ja nie o tym. Płyn rzucił mi się w oczy z dwóch powodów. Po pierwsze był najtańszy 😉 po drugie miał ciekawie rozwiązany „lejek” dzięki któremu jest szansa że znowu nie obleję połowy silnika płynem do spryskiwaczy. Niestety po zakupie okazało się , że to naprawdę nie był dobry zakup. Po pierwsze lejek fajny ale przepływ płynu przez niego taki marny że stoimy lejemy i lejemy i lejemy i w te mrozy zamarzamy zanim się naleje. Drugi powód – ten płyn ŚMIERDZI, nawet nie brzydko pachnie ale naprawdę śmierdzi. Pierwszy smród jaki do nas dociera po spryskaniu szyby przypomina wyziew z wysypiska Szadółki (gdańszczanie wiedzą że to naprawdę jest konkretny smród), po chwili natomiast dociera do nas już cudowny zapach denaturatu. Masakra , aż zbiera na wymioty. Tak więc drogi czytelniku jesteś bulimikiem, ale nie lubisz wkładać dwóch palców w gardło aby zwrócić to co zjadłeś – spryskaj szybę płynem Venol… —— Miejsce zakupu – Auchan Gdańsk, Szczęśliwa Koszt – 12,99 zł Udostępnij:TweetWhatsAppEmailLike this:Like Loading... Komentarze Cancel reply