Samsung Galaxy Grand Prime – test elektronicznej paletki do ping ponga

Jestem fanem taniej „chińszczyzny”. Wychodzę z założenia, że jeśli coś działa dobrze, jest solidnie wykonane i przy tym kosztuje rozsądne pieniądze, to nie warto dopłacać za nazwę widniejącą na obudowie. Dlatego też na moim blogu rzadko goszczą produkty tzw. renomowanych producentów. Dzisiaj będzie małe odstępstwo od tej zasady. Kilka tygodni temu zostałem (trochę wbrew swojej woli) użytkownikiem smartfona Samsung Galaxy Grand Prime (G530). Jako, że telefon był nowiutki postanowiłem zatem opisać go tak jak inne które testuję na blogu.

Zapraszam zatem do przeczytania co oferuje renomowany producent i porównania tego z produktami które do tej pory opisywałem na blogu.

Na początek dane techniczne:

• Procesor: Quad-Core, 1.2GHz
• Wbudowana pamięć : 8GB
• Wyświetlacz: TFT, 540 x 960 (qHD)
• Zakresy: 2G,3G WCMDA, 3G UMTS
• Karta SIM: microSIM
• Lokalizacja: GPS, Glonass, Beidou
• Komunikacja: WiFi, Bluetooth v.4.0
• Kamera przednia: CMOS 5.0 MP
• Kamera tylna: CMOS 8.0 MP
• Rozdzielczość wideo: HD (1920 x 1080)@30fps

Co dostajemy w komplecie po zakupie?

W malutkim , typowym dla Samsunga pudełku stylizowanym na pochodzący z „recyclingu” papier znajdziemy:

• telefon Samsung Galaxy Grand Prime
• ładowarkę sieciową (złącze microUSB)
• słuchawki
• mikroskopijną instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną

Jakość wykonania, gniazda, przyciski:

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy jak to dostałem to wielkość. Jest gigantyczny jak na telefon. Mam spore ręce, ale mam problemy z jego trzymaniem i prawidłową obsługą.

Telefon jak widać na zdjęciach jest biały, przynajmniej przód, tył to jakiś taki nie biały a „perłowy” . Mężczyzna co prawda rozróżnia tylko 3 kolory – ładny, brzydki i ch… – ale plecki białe nie są na pewno.

Na przedzie większość telefonu to oczywiście ekran, otoczony malutką cieniutką ramką po bokach i dosyć dużą na dole i u góry. W górnej części jest głośnik do prowadzenia rozmów, obok czujnik światłą i aparat/kamera.

Na dole androidowe przyciski do obsługi menu telefonu z centralnie umieszczonym mechanicznym typu „home”. Krawędzie, to srebrna ramka na której po bokach są przyciski – po prawej włącznik, po lewej głośniej/ciszej.

Na górnej krawędzi jest gniazdo słuchawkowe na dolnej microUSB (zasilanie) i mikrofon.

Tył to plastikowe plecki które w górnej części centralnie mają obiektyw kamery, obok głośnik oraz po drugiej stronie diodę LED udającą lampę błyskową.

Plecki wykonane są fatalnej jakości tworzywa. Czegoś tak tandetnego nie spotkałem jeszcze w żadnym nawet najtańszym chińskim telefonie.

Kiedyś na jakiejś promocji dostałem ekologiczny ulegający biodegradacji długopis, wykonany z tworzywa na bazie mąki kukurydzianej – Samsung tylną klapkę zrobił chyba z tego samego… Czekam, aż się zacznie rozkładać…

Jak na urządzenie które kosztuje dwa razy więcej niż przeciętny testowany na moim blogu telefon to jakość jego wykonania jako całości jest co najwyżej dostateczna.

Wyświetlacz

Jak już pisałem jest ogromny. Ma 5 cali, wykonano go w technologii TFT, a jego rozdzielczość to 540 x 960 pikseli.

Obraz jest czysto subiektywnie ładny, kolory dobrze oddane, kontrast odpowiedni. Pod każdym kątem widoczność jest odpowiednia. Problemy robią się w ostrym słońcu. Przy ustawionej na maksimum jasności i tak są problemy z widocznością tego co jest na ekranie.

Najbardziej jednak zawiodłem się na jakości i precyzyjności działania „dotyku”. Obsługa tego telefonu w porównaniu z choćby podobnej wielkości ale połowę tańszym Navroad Nexo Handy to jakiś koszmar. Nie jestem w stanie napisać czegokolwiek bezbłędnie na klawiaturze ekranowej, mam także problemy aby prawidłowo kliknąć w wybraną ikonę aplikacji. Musze się naprawdę mocno skupić na tym co robię, aby prawidłowo coś napisać.

Bateria

Bateria w Galaxy Grand Prime ma wg producenta pojemność 2600 mAh. Długość ładowania to trochę ponad 2,5 godziny. Dziennie rozmawiam przez ten telefon ok 20/30 minut, wysyłam jeden góra 2 sms-y lub mm-sy mam włączony modem LTE i moduł Bluetooth przez ok 4-5 godzin, sprawdzam co jakiś czas pocztę, czasem odpalę przeglądarkę. Zrobię czasem jakieś zdjęcie. Przy takim użytkowaniu bateria najdłużej wytrzymała 2 i pół dnia . Tak więc znowu szału nie ma, tym bardziej, że telefon obsługuje tylko jedną kartę SIM, przy dwóch padłby pewnie po jednym dniu niezbyt częstego używania.

Komunikacja/ łączność

Telefon wyposażono w modem LTE, Bluetooth, WiFi i GPS. Modem działa rewelacyjnie, internet jest mega szybki zarówno na karcie T-mobile jak i Orange (innych nie testowałem), połączenie z siecią jest niemal natychmiastowe, działa to na prawdę świetnie. Jest to mój pierwszy telefon z LTE i jestem na prawdę zaskoczony jak to działa. Używam tego typu połączenia do wysyłania zdjęć z terenu na serwery FTP agencji fotograficznych konfigurując telefon jako router WiFi i na tzw. oko połączenie jest co najmniej 4-5 krotnie szybsze niż w technologii 3G.  Tak samo WiFi z siecią łączy się natychmiast po uruchomieniu i dział bez zarzutu. Bluetooth, także działa bardzo dobrze, z moim fordowskim systemem audio w samochodzie sparował się bezproblemowo, przekazywany dźwięk jest czysty, nie ma żadnych zakłóceń.

Największym zaskoczeniem był dla mnie jednak GPS. Tzw. fixa łapie nawet w mieszkaniu, niemal natychmiast po włączeniu, nie zrywa połączeń z satelitą przy przejeżdżaniu przez krótkie tunele czy w gęstym lesie. Działa po prostu świetnie. Przy tej wielkości ekranu w połączeniu z jakimś uchwytem samochodowym i darmowym programem do nawigacji typu be-on-road czy Navigator Free można mieć świetną nawigację samochodową.

Jak to działa?

Gdyby nie problemy z działaniem ekranu dotykowego powiedziałbym, że bardzo dobrze. Tak niestety nie jest. Obsługa wymaga ode mnie na prawdę dużego skupienia i dokładnego „celowania” w ikonki oraz przede wszystkim w ekranową klawiaturę. Gdyby nie to, nie miał bym się czego czepiać. System działa bardzo stabilnie, nie wiesza się, aplikacje uruchamiają się w mgnieniu oka. System pod jakim działa smartfon to Android 4.4.4 KitKat z masą niepotrzebnych dodatków od Samsunga, oraz motywami od T-mobile w której to sieci dostałem ten telefon. Większość z nich od razu wywaliłem (części niestety nie da się odinstalować).

Ogólnie więc działa to dobrze, ale jakiejś oszałamiającej różnicy pomiędzy tym telefonem a na przykład phabletem Nexo smart duo, który kosztuje połowę ceny Samsunga nie zauważyłem. Może w cyferkach, testach typu Antutu czy innych tego typu benchmarkach różnica jest zauważalna, ale w typowej codziennej obsłudze ja jej nie zauważam, a w dodatku w Nexo „dotyk” jest o niebo dokładniejszy!

Aparat fotograficzny, kamera (y):

Telefon wyposażono w dwie kamery. Przednia z matrycą o rozdzielczości 5 Mpix i tylna 8 Mpix. Muszę przyznać że obie kamery są na prawdę bardzo dobre. Zaskoczyła mnie zwłaszcza jakość przedniej. Obrazek przez nią produkowany jest bardzo dobry. Zarówno filmy jak i zdjęcia wyglądają świetnie. Tak samo tylna kamera produkuje świetnej jakości zdjęcia i filmy. Dla mniej wymagających użytkowników telefon ten może z powodzeniem zastąpić klasyczny aparat fotograficzny. Jakość zdjęć z wakacji czy imprezy ze znajomymi będzie więcej niż zadowalająca.

Przykładowe zdjęcia wykonane tylną, 8 megapikselową kamerą:

Film nagrany tylną kamerą:

I jak to widzisz Vadim?

Łatwiej byłoby tym grać w tenisa stołowego niż codziennie korzystać. Niestety muszę 🙂 Po ok 3 tygodniach już się przyzwyczaiłem do tego smartfona, jednak 5 cali to już za dużo na telefon do codziennego użytkowania. Telefon działa całkiem przyzwoicie, jednak nie zachwyca ani jakość wykonania, ani, a może przede wszystkim, precyzja działania ekranu dotykowego. To chyba największy minus Samsunga Grand Prime. W dodatku po prawie dwóch latach użytkowania pancernego smartfona CAT B15 cały czas mam obawy, że delikatne cudeńko zaraz rozwalę…

Na plus świetny GPS, super szybki modem LTE i bardzo dobre kamery.

Telefon poza sieciami komórkowymi można kupić za około 720 złotych polskich. Sprawdź ceny w porównywarce ceneo – KLIK

Czuwaj!

Jeśli znalazłeś artykuł ciekawym i / lub pomocnym nie pogniewam się jeśli postawisz mi filiżankę kawy: https://buycoffee.to/vadimontour lub http://www.ko-fi.com/vadimpacajev

Tekst NIE JEST tekstem reklamowym, nie mam nic wspólnego z firmą, sprzedawcą, dystrybutorem. Nie mam i nie oczekuję żadnych korzyści materialnych i niematerialnych z powodu tego co powyżej napisałem.