Dzisiaj będzie o jedzeniu. jedzeniu w podróży kamperem.

Od czasu do czasu lubię wciągnąć sobie tosta. Chleb tostowy, czy jakikolwiek inny, trochę sera, opiec na gorąco i wszamać na śniadanie.

W domu, mieszkaniu to nie problem. Toster na stół, wtyczka do prądu i grzejesz. W kamperze, pod namiotem, w przyczepie już tak łatwo nie ma. Toster to grzałka o mocy od 0.6 do nawet 1.5 KW.

Dużo. Potrzeba już do tego z mocnej przetwornicy i zapasu prądu w akumulatorach. tosty robi się przeważnie na śniadanie, kiedy prądu w bateriach jest z reguły najmniej. Poza tym najzwyczajniej w świecie szkoda tego prądu na taką grzałkę, zwłaszcza zimą, jesienią, gdy słońca mało i panele słoneczne nie mają co robić.

Trzeba zatem poradzić sobie inaczej, czyli opiec chleb na gazie.

Testowałem kilka różnych rozwiązań na przygotowanie tostów w ten sposób.

Do celu tego używałem m.in. szwedzkiej Omni.

Zapieksy z Biedry z dodatkiem sera (oszczędnie stosowanego przez producenta)

Niestety wydajność tego sposobu jest taka se, a wygoda jeszcze słabsza.

Omnia jest specyficznie zbudowana i umieszczenie w niej chleba tostowego nie jest wygodne. Bułki pieczone wychodzą spoko, tosty niekoniecznie.

Testowałem też taki druciak, na którego kładzie się tosty tworząc swoisty stosik. Ale też nie.

Po pierwsze zjarać tosta można w moment i ciężko dobrać odpowiedni czas grzania i wysokość płomienia, po drugie płomień w tym druciaku przepływa swobodnie wokół chleba i gotowy produkt jakoś tak waniajet gazem… Wiem, że niektórzy to stosują i są zadowoleni, mi to nie podeszło.

I tak szukając dalej optymalnego rozwiązania trafiłem na urządzenie o nazwie Ridge Monkey.

To taka podwójna patelnia, zakładana jedna na drugą i zamykana.

Przygotować można na niej niemal każdy posiłek w tym tosty właśnie. Ma jednak też wadę – kosztuje w ciul rubli.

Z pomocą jak zwykle przyszli towarzysze z Kraju Środka. Na Aliexpress i na Amazonie można nabyć drogą kupna urządzenie „zainspirowane” Ridge Monkey w znacznie przystępniejszej cenie.

 

Występuje ono w dwóch wielkościach. Zwykły, na jednego tosta o wymiarach 16x16x3.5 cm , oraz XL o wymiarach .

Ten większy mieści dwa tosty obok siebie.

Urządzenie wykonane jest z aluminium, warstwa wewnętrza pokryta jest czymś co przypomina teflon, choć w to raczej nie wierzę. Rączki pokryte są tworzywem i posiadają tak jak Ridgemonkey zapięcie.

Na patelni oprócz tostów przygotować można niemal każdy smażony czy duszony posiłek.

Przy okazji wychodzi kolejny plus tego tostera – potrawy smażone na tłuszczu nie pryskają na boki.

Normalnie zawsze wszystko wokół jest uwalone od oliwy ,  oleju itp, zamykając górną pokrywę problem przestaje istnieć.

Wady:

Patelnie połączone są w taki sposób, że otwierają się pod kątem maksymalnie 90 stopni, dalsze rozwarcie blokują zawiasy.

Utrudnia to mycie patelni, zwłaszcza w warunkach małych zlewów „kamperowych”.

Drugą wadą jest bardzo szybkie nagrzewanie się urządzenia. Trzeba stale kontrolować i często obracać , zwłaszcza tosty, gdyż chwila nieuwagi i mamy węgielki 🙂

Mały ogień na gazie i częste obracanie eliminują tą wadę.

Summa summarum super sprzęt do gotowania w kamperze, pozwalajacy urozmaicić spożywane posiłki.

Toster kupisz na Aliexpress:

mały: https://s.click.aliexpress.com/e/_Ag6H4j , duży – https://s.click.aliexpress.com/e/_AbaFFC i tutaj – https://s.click.aliexpress.com/e/_9gxtaJ

Jak to wygląda w praktyce możecie obejrzeć na poniższej etiudzie słowno-obrazkowej którą nagrałem  na tą okoliczność:

Czuwaj!



8 komentarzy

  1. Jack

    Super. Właśnie w ostatni weekend stwierdziłem, że coś takiego by nam sie przydało.

    Odpowiedz
    • vadim

      Nie przepłacił. Twój link jest do wersji na jednego tosta, choć faktycznie ten co ja podałem ma wyższą cenę, nie znalazłem za 15 USD tak jak Ty, widać za słabo szukałem.
      Dziękuje za tego linka, może ktoś skorzysta, nie będę go zamieniał na afiliacyjny niech zostanie tak jak jest. Ja kupowałem na 2 tosty, większy z drugiego linka , który podałem. Tu też widzę zaszły zmiany, bo Chińczyk teraz pod tym linkiem ma inną, o dziwo lepszą wersję tego tostera/patelni.
      Podpowiem jeszcze działając na swoją całkowitą niekorzyść 🙂 , że można też tą patelachę znaleźć na alledrogo i nie czekać na przesyłkę z Kitaja.
      Dziękuję raz jeszcze .

      BTW, w poprzednim komentarzu nazywał się Pan Owsik, teraz Bogdan, czy tam Bajadera, gubię się… ¯\_(ツ)_/¯

      Odpowiedz
    • vadim

      fajne zawody, tylko zmieniaj IP jak dodajesz komentarze pod różnymi nazwami bo wiocha trochę wychodzi

      Odpowiedz
  2. pingu

    Patelnia „dwustronna” to największe g…. jakie widziałem za cenę …….. .Na zdjęciu widać jak facet nałożył tam całą „michę” jakiegoś gulaszu i teraz proszę sobie wyobrazić ,że nad tym „wisi” druga patelnia . Niestabilne , Niebezpieczne i tak naprawdę ” po nic” .Normalna , zwykła patelnia / może być kwadratowa/ z pokrywką spełnia te zadania lepiej i przede wszystkim bezpieczniej.A cena? u „chińczyka za zwykłą patelnię zapłacę grosze i mam spokój.Do tego nie wiem z czego jest to „urządzenie” ale co bym na to nie położył to po kilku sekundach jest spalone.Obrócić tego / jak zwykłego tostera / się nie da , bo nawet taki tost jak na zdjęciu i tak jest za „cienki” i po prostu góra nie dociska go .Generalnie , całe to „oprzyrządowanie” można o d…. potłuc.Weź patelnie/ najlepiej ze składaną rączką i masz taniej , bezpiecznie i bez „gadżeciarstwa”. No chyba że chodzi o to by wozić ze sobą 555 „cudownych urządzeń” które są po nic:))))

    Odpowiedz
    • vadim

      coś Panu zdradzę , tylko proszę nikomu nie mówić – nie musi Pan tego kupować i używać, tego nikt nie sprawdza…

      Odpowiedz

Komentarze