Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland

Kilka dni temu wybrałem się na sopocką plażę. Udałem się służbowo, udokumentować na fotografii jak bardzo śmierdzi.

Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland

Raczej omijam to miejsce w sezonie z uwagi na dzikie tłumy i wysokie ceny za wejście na molo . Ostatni raz prywatnie byłem na molo w maju i kolejny raz przyjadę w październiku.

Ale nie o tym.

Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland

Smród z sopockiej plaży wyczuwalny jest już na Placu Zdrojowym. Zbliżając się do plaży fetor robi się jeszcze większy. Wali niesamowicie, Szadółki to perfuma.

Sinice sopot

Znaczy zaczął się sezon i zrobiło się ciepło , a więc „zakwitły” i zaraz zgniły sinice.

Sinice to takie małe toksyczne bakterie, które przerabiają glony, algi i inne pływające dziadostwo na gnój (biologiem nie jestem więc na pewno niefachowo to opisałem 😉 ) w każdym razie powstaje wielka cuchnąca breja.

Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland

Do tego wszystkiego dołożyło się jeszcze wybudowanie na końcu molo mariny. Zakłóciło to przepływ wody morskiej i po prawej stronie molo zrobiła się wielka płycizna. Płycizna która gnije.

Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland

Miejsce to ulubiły sobie także wszelkiego rodzaju stwory latające – mewy, rybitwy, łabędzie i co tam jeszcze. A jak się gromadzą to wydalają na potęgę, co jeszcze potęguje gnicie tego bajora.

Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland

Kiedy to wszystko na siebie się nałoży mamy cudowny zbiornik gnojówki w centrum kurortu nadmorskiego zwanego drzewiej Zoppot.

Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland

Służby miejskie wywożą ten gnój codziennie, ale na niewiele się to zdaje. Śmierdzi dalej. Zamknięto okolice molo dla kąpieli ale co to zmienia ?

Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland Sinice sopot

Na szczęście dla Sopotu tzw. turystom to nie przeszkadza, zapłacili ciężką kasę aby nawdychać się jodu więc twardo siedzą i wąchają. Turysta z głębi kraju przecież nie wie jak jod pachnie, zaciska zęby i wącha…

Tylko co bardziej wrażliwym zbiera się na wymioty.

Willkommen w Zoppotach !

Cyanobacteria blooms at Sopot's beach, Poland

Jedna odpowiedź

Leave a Reply to vadim pacajev | Seebloggers w Sopocie – relacja ze spotkania Cancel reply