S0336045_Fotor

Wczoraj siedziałem z mapą w ręku i wytyczałem trasy które chcę przejechać rowerem w tym sezonie.

Na razie plany nie są zbyt ambitne, niestety czasu mam zawsze bardzo mało.

Maj:

rowerowy_potop_638x322

Rowerowy Potop AZS , czyli Karlskrona w Szwecji. Tu trasa raczej bardzo spokojna , bo jadę z żoną, do przejechania będzie jakieś 50 km i cały dzień na to. WYKONANO!

Wyspa Sobieszewska – dystans ok 80 km . Wyjazd z Gdańska z pod Urzędu Wojewódzkiego, wzdłuż Elbląskiej , potem do Wisły i tam od strony Świbna wjazd na Sobieszewo i powrót do punktu wyjścia mostem pontonowym i opłotkami w okolicach rafinerii. WYKONANO!

Czerwiec:

Z Gdańska do Helu i z powrotem. Planuję na to 2 dni, łączny dystans ok 210 km. Jeden dzień do Helu, tam nocleg na polu namiotowym i następnego dnia powrót. Nie wiem jak będzie z pogodą , więc jest szansa że przełożę to na początek lipca WYKONANO!

hel mapka

Lipiec : ??? Wszystko zależy od czasu – może być ciężko coś wygospodarować.

Sierpień: Bornholm, Dania. Tu plan jest prosty – objazd wyspy dookoła trasą nr 10 oraz dalsze i bliższe zjazdy z tej trasy w głąb wyspy. dodatkowo koniecznie wypad na wyspę Christianso (ale to bez roweru oczywiście 😉 ). Dystans pewnie w granicach 200 – 250 km łącznie WYKONANO!

Wrzesień: Kolejny raz Karlskrona i kolejny Rowerowy Potop AZS zrezygnowałem z przyczyn opisanych TU

Oprócz tego oczywiście bliższe i dalsze wyjazdy „wkoło komina”. Mam plany co najmniej raz w tygodniu przejechać jednorazową trasę o długości ponad 50 km.

Tak wyglądają moje niezbyt ambitne plany rowerowe, mam nadzieję, że choć część z nic uda się zrealizować…

3 komentarze

Leave a Reply to vadim pacajev | Gdańsk – Hel – Gdańsk 230,38 km Cancel reply