Dzisiaj zabawię się w szafiarkę…
Od jakiegoś czasu szukałem sposobu na noszenie broni w sposób inny niż w tradycyjnej kaburze. Okres letni, gdy jest ciepło, ostatnio upalnie wręcz, wymusza szukania alternatywnego sposobu na skryte noszenie. Kabury są najwygodniejsze jednak odstają, zwłaszcza te tradycyjne, zewnętrzne. Najmniej chyba skórzane typu mały motyl ale jednak jeśli ma się na sobie tylko t-shirt, to ciężko ukryć zwłaszcza ciut większy pistolet. Kabury wewnętrzne – do tych trzeba się przyzwyczaić, a poza tym do krótkich spodenek też nadają się średnio gdyż wymagają paska.
Przeglądając różne strony w internecie trafiłem na ciekawe rozwiązanie – torba typu „nerka” z wbudowaną kaburą. Torbę wyprodukowała niemiecka firma Mil-Tec i nazywa się jak na Niemców przystało bardzo subtelnie – Pistolen Hip-Bag 🙂
Rozwiązanie wydało mi się bardzo dobre, więc zamówiłem i już następnego dnia torba była u mnie w domu.
Przyszedł więc czas na opisanie jak toto się sprawuje.
Torba zrobiona jest z solidnego, mocnego podgumowanego nylonu . Jej wymiary to 22 x 17 x 5 cm, maksymalny obwód pasa to 130 cm, pasowała będzie zatem do większości standardowych pistoletów i niemal każdego rozmiaru kałduna taktycznego 🙂
Kolor do wyboru w zasadzie każdy, pod warunkiem, że będzie to czarny…
Na zewnątrz torby umieszczono uchwyty systemu molle w standardzie 25 mm – po co – nie wiem, ale są. Na zewnątrz jest także spora dodatkowa kieszeń zapinana na suwak.
Torbę odpina się dwustronnym suwakiem z wielkimi metalowymi wózkami. Te wózki to chyba największy mankament całej torby – dzwonią jak cholera podczas chodzenia i trzeba je będzie jakoś wygłuszyć. Chyba owinę je taśmą izolacyjną, powinno pomóc.
W środku umieszczono uniwersalną kaburę zamocowaną na bardzo mocnym rzepie do wewnętrznej ściany torby. Kabura zapinana jest regulowanym paskiem na zatrzask.
Kabura zmieści zarówno mniejsze kompaktowe pistolety typu P-64, P-83, CZ P-07 czy Glock 19, jak i większe. Na moje oko Glock 17 czy CZ 75B powinny wejść (TT-ka włazi bez problemu).
W „klapie” umieszczono dwa uchwyty na magazynki. Uchwyty są dosyć spore i magazynki jednorzędowe np od P-83 będą „wylatać”. Muszę przeszyć jedną z kieszonek w połowie i będzie idealnie. Dwurzędowe takie jak Glockowe czy od CZ-tki powinny się trzymać bardzo dobrze.
Pasek ma szerokość ok 4 cm, zapinany jest na dużą solidną klamrę.
A jak to się nosi i używa?
Całkiem fajnie. Torba jest dosyć spora, jednak wyjątkowo wygodna. Można ją umieścić zarówno z przodu, jak i z boku.
Jest elastyczna więc dopasowuje się do ciała. Dzięki obustronnemu zamkowi torba może być noszona zarówno z lewej jak i prawej strony. Kabura jest w całości demontowalna i można ją obrócić na rzepie, więc i lewo i prawo ręczna osoba może z powodzeniem używać torby.
Szybkie dobycie pistoletu wymaga potrenowania, ale przy odrobinie wprawy nie ma z tym problemu. Zaletą jest to, że można praktycznie niezauważenie wyjąć pistolet w pozycji siedzącej. W sytuacji krytycznej opcja niezastąpiona, pozwalająca uzyskać przewagę.
Wielką zaletą torby Mil-Tec Pistolen Hip-Bag jest to, że osoba nie wtajemniczona, w żaden sposób nie będzie w stanie odgadnąć co jest jej zawartością.
Wygląda w zasadzie jak duża biodrówka. Nosząc ją możemy być co najwyżej wzięci za taksówkarza, handlarza z bazaru czy innego miłośnika „kołczanów prawilności”. Raczej nikomu nie przyjdzie do głowy że w środku jest broń.
Torbę można nosić także przewieszoną przez ramię, wtedy już wygląda całkowicie normalnie – ot nowsze wydanie torby typu „stoczniówka” w której mieścił się standardowo termos, kanapki i pół litra wyborowej.
Podsumowując:
Koszt zakupu tej torby to 54 zł z wysyłką. Jak dla mnie rewelacja, szczególnie na ciepłe letnie dni.
Sprawdź aktualne ceny na ceneo.pl
Leave a Comment