Estonia: darmowe miejsca biwakowe RMK
Chwilę mnie nie było na blogu. W maju włóczyliśmy się troszkę naszą karetką po krajach nazywanych „nadbałtyckimi” czyli Litwie , Łotwie i Estonii.
Czas zatem nadrobić zaległości .
Dzisiaj, postanowiłem napisać o ostatnim z tych krajów, czyli o Estonii słów kilka.
Od dawna czytałem dużo o miejscach kempingowych przygotowanych przez estońską, rządową organizację RMK czyli ichniejsze lasy państwowe.
Że niby fajne, że niby darmowe i położone w ciekawych widokowo miejscach.
W końcu nadarzyła się okazja żeby to sprawdzić.
Jak wygląda pole RMK pokażę wam obrazkowo na przykładzie kilku z takich miejsc na wyspie Saaremaa.

A więc pole takie ma kibelek typu sławojka. Oczywiście na bieżąco sprzątany i wyposażony nawet w papier toaletowy:
Miejsce do siedzenia, jedzenia i picia napojów niealkoholowych oczywiście. Czasem zadaszone, najczęściej po prostu ławki i stoły:
Miejsce na ognisko, z rusztem do grillowania:
I uwaga – DARMOWE DREWNO NA OGNICHO, pod zadaszeniem, narąbane, nacięte, gotowe do rozpalenia:
Niektóre z tych obiektów posiadają jeszcze ujęcie wody i inne udogodnienia typu haki do powieszenia hamaków, linki do wieszania ręczników, siekiery do drewna itp, itd.
Pola RMK w dodatku położone są przeważnie w jakimś pięknym miejscu typu nad morzem, nad jeziorem, nad rzeką, w lesie. Położone są w końcu z dala od cywilizacji.
Cisza, spokój, absolutny brak innych ludzi.
To wszystko absolutnie za darmo, dla każdego kto zechce z tego skorzystać.

Czego chcieć więcej?
Gdzie szukać miejsc biwakowych RMK ?
Po pierwsze – wzrokowo:
Wszędzie gdzie zobaczycie takie tabliczki:
zdecydowanie warto jest zjechać!
Po drugie, Na stronie rmk.ee . Jest tam spis wszystkich tego typu miejsc w całym kraju, wraz z mapką lokalizacji.
Po trzecie, niezawodna aplikacja park4night. Na pewno nie ma w niej wszystkich, ale jest sporo i bez problemu znajdzie się coś ciekawego w okolicy w której akurat przebywacie.
Czuwaj!
Super miejsca biwakowe! My w maju zwiedziliśmy całe Korfu, Lefkadę oraz trochę kontynentu. Spaliśmy głównie przy samej plaży lub w zacisznych miejscowościach zdała od miejskiego zgiełku. Pozdrawiam!
Im więcej takich blogów będzie tym lepiej dla wszystkich.Sam takie blogi odwiedzam bardzo często bo to po prostu lubię.
Piękne miejsce! I do tego jeszcze palenisko, drewno, boska okolica – nic, tylko wypoczywać! Naprawdę świetnie się to wszystko prezentuje 🙂 Aż zacząłem powoli zazdrościć takiego biwakowania, mam nadzieję, że i mi w tym roku uda się gdzieś wybyć całą rodziną, bo chyba już czas najwyższy na odpoczynek 🙂
Świetne miejscówki 🙂