Parkside PHSSA 20-Li A1 – ręczny odkurzacz akumulatorowy #minitest
Dzisiaj krótko o gadżecie, który ostatnio nabyłem drogą kupna w sklepie spożywczym.
Tym gadżetem jest ręczny odkurzacz zasilany akumulatorem marki Parkside czyli marki własnej Lidla.
Można o tym odkurzaczu znaleźć poro filmów na jutjuach, wiec nie będę go rozbierał na części pierwesze, podam tylko suche dane, oraz swoje przemyślenia po kilku dniach używania.
Tak więc zgodnie z przyjętą przeze mnie dawno temu konwencją #minitestu w punktach:
Marka: Parkside
Model: PHSSA 20-Li A1
W komplecie: Odkurzacz, 4 końcówki ssące, papierzyska (UWAGA! aktualnie w ofercie jest wersja bez ładowarki i akumulatora!)
Wykonanie:
Obudowa wykonana jest z mocnego tworzywa w charakterystycznym dla marki zielonym kolorze.
Część zbierająca nieczystości wykonana jest z przezroczystego, miękkiego (zbyt miękkiego) plastiku.
Wewnątrz znajduje się klapka, blokująca wysypywanie się zawartości, uchwyt na filtr i sam filtr.
Uchwyt, rączka, jest gumowana, bardzo wygodnie leży w dłoni. Akumulator podłączany jest w tylnej części urządzenia.
Na górze uchwytu umieszczono włącznik, oraz przycisk zwalniania blokady pojemnika na zebrane nieczystości.
Parametry podawane przez producenta:
- pojemność zbiornika 0.65 l
- zasilanie akumulator 20V 2Ah/4Ah (do kupienia osobno, urządzenie kompatybilne z akumulatorami serii „PARKSIDE X 20 V Team“
- moc ssąca – 3 kPa
- system bezworkowy
Moja opinia: Odkurzacz miło mnie zaskoczył. Używam go głównie w moim busie / camperze do sprzątania w różnych zakamarkach, gdzie zawsze nanosi się piasku z plaży, igliwia z lasu czy innego błota. Działa zaskakująco dobrze, dzięki końcówkom o różnych kształtach można dotrzeć do miejsc trudno dostępnych.
Bez problemu zasysa piasek, zaschnięte błoto, igliwie, papier, kurz, trociny a nawet mniejsze elementy metalowe, jak zagubione w walce wkręty czy podkładki .
Przezroczysta „komora śmieciowa” mogłaby być wykonana z twardszego, mniej podatnego na zarysowania plastiku, gdyż już po pierwszym użyciu jest porysowana.
Odkurzacz jest bardzo głośny.
Filtr także nie jest najszczęśliwiej rozwiązany – bardzo trudno się go czyści, a zamienne na stronie Lidla są niedostępne.
Rozwiązałem to sposobem „na pończochę”.
Założyłem na niego damską stopkę, która skutecznie zatrzymuje nieczystości z dala od filtra, nie ograniczając przy tym mocy ssania.
Wersja którą kupiłem nie zawiera w komplecie akumulatora ani ładowarki.
Do odkurzacza pasują akumulatory 2 i 4 Ah, z serii X20V Team, czyli bardzo popularne i bardzo tanie akumulatory używane do wszystkich 20 woltowych urządzeń Parkside z oferty Lidla.
Uwaga nie pasują akumulatory 12V od urządzeń pokazywanych już wcześniej na moim blogu, to jest inna seria X12V Team.
Summa summarum – bardzo fajny odkurzacz, ułatwiający sprzątanie campera.
PLUSY :
- dobre wykonanie
- spora moc
- skuteczne sprzątanie
- wymienne akumulatory kompatybilne z innymi urządzeniami marki Parkside
- przyzwoita cena zakupu, zwłaszcza jeśli ma się już akumulator i ładowarkę od innych narzędzi Parkside
MINUSY:
- łatwo rysująca się obudowa komory zbierającej nieczystości
- głośna praca
- brak w ofercie wymiennego filtra
Cena zakupu: 89.99 + koszt wysyłki 9.99
Miejsce zakupu: strona Lidla, oraz od 14.08.2020 będzie w sklepach stacjonarnych.
Moja ocena ogólna: BARDZO POZYTYWNA. POLECAM.
Czuwaj!
Artykuł powstał we współpracy z moim prywatnym kontem bankowym, z którego środki zostały przekazane na zakup wyżej opisanego sprzętu.
Kupiłem ten odkurzacz i faktycznie sprawdza się. Jednak osoby które zawsze korzystają z odkurzaczy na 220v mogą być zaskoczeni mała siłą ssącą (wystarczającą jednak do posprzątania samochodu). Ładowarka do aku jest tylko na 220v czyli w samochodzie trzeba mieć przetwornicę. Jeżeli podsumuje się wszystkie wydatki czyli aku, ładowarka przetwornica. Warto przemyśleć czy najtańszy odkurzacz na 220v i czasami opłacenie campingu z prądem nie okaże się lepszym rozwiązaniem. Ja kupiłem tylko dlatego , że zrobiłem w samochodzie system wszystkich urządzeń elektrycznych (hulajnoga elektryczna, rower, teraz nowy nabytek odkurzacz itp) na wtyczki xt60 i ładowarkę uniwersalną zasilaną z aku 12v. Jednak jest to kłopotliwe i traci się gwarancje.
Dziękuje za komentarz.
Na pewno jest wiele aspektów które trzeba rozważyć. Ja mam przetwornicę, która zasila mi lodówkę, więc do ładowania akumulatora w odkurzaczu jak i innych elektronarzędzi także ją wykorzystuję. Na pewno łatwiej by było i efektywniej prądowo jeśli dałoby się ładować bez przeróbek z instalacji 12V. I zgadzam się że jeśli by kupować dodatkowo przetwornicę tylko i wyłącznie pod ten odkurzacz nie ma to sensu.
Co do uwagi o kempingach, to niby tak, ale pobyt na kempingu choćby najbardziej podłym za dobę to koszt tego odkurzacza, kolejna doba to akumulator i ładowarka, dalej już tylko zarabiamy 🙂 a to dopiero dwa odkurzania 🙂
Opisuję zawsze sprzęt testowany na sobie, w moich warunkach a każdy wnioski musi sobie wyciągnąć sam.
Pozdrawiam!
Vadim