Od 4.41 do 3.95 – miesiąc w pięciu zdjęciach
W sumie to zaczęło się od 5.80. Tyle jeszcze w listopadzie kosztował litr benzyny bezołowiowej. Pamiętam dobrze, wracając z Węgier tankowałem kawałek za polsko/słowacką granicą, już po naszej stronie za 5,80 za litr właśnie.
Kiedy wróciłem do Gdańska było już 5,20 za litr
Potem się zaczął ostry zjazd w dół:
12 grudnia:
16 grudnia:
23 grudnia:
We wtorek 13 stycznia wskazówka oparła się o 4.00 zł, myślałem że dalej nie pójdzie.
Dzisiaj jadę tankować a tu – 3,95 TRZY DZIEWIĘĆDZIESIĄT PIĘĆ! za litr PB95.
Średnio porzed tymi obniżkami w Gdańsku tankowałem za 5,45 – 5,50 za litr. Jak łatwo obliczyć teraz jest ok 1,5 zł taniej niż nieco ponad miesiąc temu. Jeśli ktoś tak jak ja spala paliwo setkami litrów miesięcznie to oszczędność jest na prawdę spora.
Uwielbiam unijne sankcje na Rosję,amerykańskie łupki, szejków z Arabii Saudyjskiej i co tam jeszcze co powoduje że jak się razem zbiorą i na coś uprą to da się wydobywać ropę tanio.
Szkoda tylko , że to działa też w drugą stronę, i jak się kiedyś uprą…
A teraz znów prawie 4,60 😛
Najbardziej podrożał GAZ LPG. z 1,65 zł do aktualnie 2,15 zł na tej samej stacji. Wzrost ceny o 30%