stołowka #3 – Shell Autostrada A1, MOP Olsze
Tak się złożyło , że dzisiaj znowu musiałem jechać do Kwidzyna, w drodze powrotnej wstąpiłem na „obiad” 🙂 na stację Shell przy A1-ce MOP Olsze.
Na stacji wziąłem zestaw obowiązkowy, czyli kawa + hot-dog.
1. kawa
Na Shellu dostępna jest kawa brandowana przez Coffee Heaven.
Kosztuje sporo , ale w smaku jest naprawdę dobra, ciut za słaba jak dla mnie ale aromatyczna , smaczna i całkiem duża (dostępna jest średnia i duża, ja wziąłem średnią „latte”)
koszt – 8.90
ocena – 7/10
2. hot-dog
Tu już troszkę gorzej , wziąłem hot-dog mały , z parówką. Smak – nijaki, miał być z sosem majonezowym i ketchupem – dostałem z ketchupem i jakimś żółtym czymś, co ściekło na sam dół w pustą przestrzeń (za krótka parówka 🙂 ). Odbijał mi się jeszcze dobre 2 godziny.
ocena 3/10
Podsumowując: kawa dobra, choć droga, hot-dog słabiutki. Niestety tu także sanepid miałby co robić, sprzedawczyni nawet nie pomyślała o tym aby umyć ręce czy ubrać rękawiczki po skasowaniu należności czy przeliczeniu pieniędzy…
Ogólna ocena stacji pod kątem jedzenia: 4/10
Vadim! Najlepsza kawę ja robię a ta nie leżała nawet obok coffeeh Poza tym wiedz ze coffeeheaven ma b dobrej jakości kawę ale życzy sobie za nią kosmiczne pieniadze. Nieopłacalne ale smaczne 😉