Pętla Westerplatte – Karczemki, Kokoszki, Rębiechowo, Klukowo, Owczarnia, Oliwa, Pas nadmorski, Nowy Port, Westerplatte, Przeróbka, Głowne Miasto, Jasień, Karczemki – 56,52 km
W poniedziałek piękna pogoda, początek dłuuuugiego weekendu więc na rower 🙂
Wyjechałem z Karczemek przez Kokoszki wzdłuż lotniska do Klukowa. W Klukowie ul. Telewizyjną i odbiłem w skrót przez pola betonką do ul. Meteorytowej na Owczarni. Tam na wiadukt i do lasu w kierunku ul. Kościerskiej.
Droga przez Trójmiejski Park Krajobrazowy jest piękna , ale bardzo trudna na rower trekingowy. Nawierzchnia jest fatalna – koleiny, dziury, piach, no i w odwrotną stronę masakryczny podjazd. Na szczęście ja miałem z górki 🙂
Wyjechałem przy ZOO na Kościerskiej. Dalej w dół przy Parku Oliwskim do Grunwaldzkiej, na drugą stronę i skręciłem w Pomorską.
Pomorską prosto w dół aż do pasa nadmorskiego.
Tam , najbardziej ruchliwą drogą rowerową Gdańska poleciałem aż do jej samego końca czyli do Nowego Portu.
W Nowym Porcie, kierując się znakami (TAK BYŁY ZNAKI POKAZUJĄCE KIERUNEK !!! IMEJZING 🙂 !!! ) obrałem azymut na prom Wisłoujście.
Po przecięciu Marynarki Polskiej dalej drogą rowerową, aż do promu.
O promie napiszę osobny wpis , w każdym razie koszt przejazdu 2 złote , rower gratis i po kilku minutach byłem przy Twierdzy Wisłoujście.
Twierdza zamknięta do 1 maja… Pamiątkowe zdjęcie i kierunek Westerplatte.
Pojechałem pięknie odremontowanym falochronem – masa ludzi, odpoczywają , opalają się na plaży, jeżdżą na rowerach , a tu cały czas kwiecień w kalendarzu ! 🙂
Dalej pod pomnik, tam oczywiście także uwiecznienie pierwszego rowerowego zdobycie Westerplatte by me , i nawrotka do domu bo żona czeka z obiadem…
Droga powrotna bardzo przyjemna, wzdłuż Sucharskiego najpierw szerokim chodnikiem, a od ronda z wiaduktami nową szeroką drogą rowerową aż do Siennickiej.
Dalej Siennicką do Długich Ogrodów i fatalną drogą rowerową (ta jest chyba najgorsza w całym Gdańsku, nie dość że nawierzchnia straszna, to jeszcze masa ludzi chodzących jak święte krowy) i Długą Długim Targiem do Kartuskiej.
Ostatni etap to mordercza wspinaczka Kartuską przez Jasień na Karczemki.
Wszystkiego razem 56,52 km.