W kamperze posiadam obecnie akumulator AGM głębokiego rozładowania Volt V-Pro pro solar 110 Ah.

Zamontowałem go we wrześniu 2021 r. Zamieniłem nim dotychczas używany kwasowy akumulator Tuborg Truck HD 140Ah.

Prawdziwy test przeszedł ten akumulator zimą. Listopad, grudzień i styczeń to były najgorsze dla niego (i dla mnie…) miesiące. Słońca praktycznie w ogóle nie było, dni bardzo krótkie. Zimno, szaro i do d… Czyli typowa polska zima.

Akumulator spisywał się przez ten czas zaskakująco dobrze. Prądu bez konieczności podładowywania akumulatora z alternatora wystarczało średnio na dwie doby. W tym czasie działało zawsze webasto, przez 24h/dobę i lodówka zasilana z przetwornicy 230/12V. Do tego oczywiście oświetlenie i ładowanie telefonów, tabletu itp. Wspomagałem się troszkę urządzeniami bateryjnymi/na akumulatorki, zwłaszcza do oświetlenia.

Ładowanie akumulatora z solarów było w tym czasie praktycznie zerowe. W styczniu, gdy dni zaczęły się robić odrobinę dłuższe, a słońce śmielej wychodzić i świecić dłużej zaczęło się na regulatorze pojawiać ok 1 do 2 A prądu.

Przeglądając na początku lutego ogłoszenia na oleiksie trafiłem na ogłoszenie w którym ktoś sprzedawał używane akumulatory AGM OPTI OP-100-12. Cena była bardzo atrakcyjna, bo 250 złotych (utargowałem na 200), więc niewiele myśląc wsiadłem w Dacie i pojechałem go kupić.

Na miejscu sprawdziłem na ile mogłem. Między innymi testerem akumulatorów który już tu kiedyś opisywałem : Sprawdź se akumulator – tester akumulatorów LANCOL MICRO-200

Wydawał się być w porządku, był z 2020 roku czyli ok 2 letni, więc kupiłem.

Zamontowanie go w kamperze wymagało wielu przeróbek instalacji. Musiałem zamienić obecnie istniejące słupki i klemy na połączenia śrubowe, zarobić trzeba było trochę nowych kabli itp. itd.

Akumulatory połączyłem oczywiście równolegle, tak aby nadal mieć instalację 12V, a jedynie zwiększyć pojemność baterii. Otrzymałem w ten sposób dużą 210Ah baterię, która powinna znacznie wydłużyć czas pracy wszelkich moich urządzeń w kamperze bez konieczności doładowania z alternatora.

Największe obawy mam o to, czy zimą będę w stanie to skutecznie ładować. Słońcem na pewno się to nie uda.

Pożyjemy, zobaczymy. Od marca do października o to się nie boję. Moje 300W paneli dają mi ponad 16A prądu w słoneczny dzień wiec spokojnie w ciągu dnia to ogarną. Zimą może być różnie…

Tradycyjnie zapraszam też na krótką etiudę słowno-filmową, gdzie pokazuję jak zamontowałem i jak podłączyłem ten akumulator do mojej małej off-gridowej instalacji solarnej:

Tester akumulatorów kupisz tu: https://s.click.aliexpress.com/e/_9ft0i1

miernik cęgowy z pomiarem natężenia prądu stałego natomiast tutaj: https://s.click.aliexpress.com/e/_9vMLI7

Jeśli znalazłeś artykuł ciekawym i / lub pomocnym nie pogniewam się jeśli postawisz mi filiżankę kawy: https://buycoffee.to/vadimontour lub http://www.ko-fi.com/vadimpacajev

Czuwaj!

Artykuł powstał we współpracy z moim prywatnym kontem bankowym, z którego środki zostały przekazane na zakup wyżej opisanego sprzętu.



2 komentarze

  1. Tadek

    Dobrze zrozumiałem że połączyłeś oba aku różnej pojemności? Ma to jakieś negatywne konsekwencje?

    Odpowiedz
    • vadim

      Tak, dwa różne o różnych pojemnościach. Przy polączeniu równoległym nie ma to żadnego większego znaczenia. Miałoby gdyby jeden był w bardzo złym stanie, albo uszkodzony, wtedy „podkradał ” by prąd drugiemu, a tak działaja jak jedna bateria o zwiększonej pojemności

      Odpowiedz

Komentarze