Kilkanaście dni temu, pokazałem Wam najnowszą nawigację samochodową od Navitela model E505 magnetic. Ma ona aktywny uchwyt, oparta jest na Linuxie, znacznie przyspieszającym jej pracę i posiada dożywotnio aktualizowane mapy aż 47 krajów.

Dzisiaj będzie za to propozycja bardzo budżetowa, pozbawiona kilku z powyższych funkcjonalności. Nie oznacza to jednak, że jest to propozycja nie warta uwagi. Wręcz przeciwnie, co mam nadzieję udowodnię w poniższym tekście.

Tak wiec tradycyjnie do rzeczy, poniżej krótka recenzja nawigacji Navitel E200:

Co w pudełku ?

W komplecie fabrycznym ostajemy nawigację Navitel E200, uchwyt montażowy do szyby samochodowej, rysik, zasilacz do gniazdka zapalniczki samochodowej przewód USB do aktualizacji oprogramowania, oraz instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną

Jakość wykonania, guzikologia, ekran, montaż w aucie:

E200 to klasyczna, 5 calowa nawigacja, wykonana z szarego, twardego tworzywa. Posiada złącze kart pamięci microSD, gniazdo słuchawkowe, oraz miniUSB, służące do ładowania urządzenia i wgrywania oprogramowania mapowego.

Znajdziemy na niej tylko jeden przycisk – włącznik na górnej krawędzi. Cała obsługa odbywa się za pomocą ekranu dotykowego.

Do montażu w aucie służy znany z innych modeli producenta, dwuczęściowy uchwyt na szybę, mocowany za pomocą solidnej przyssawki.

Nawigację umieszcza się w nim bardzo łatwo, tak samo też demontuje. Uchwyt jest bardzo solidny, posiada regulację za pomocą przegubów kulowych, pozwalających na optymalne dostosowanie do każdej szyby samochodowej.

W uchwycie producent umieścił także rysik do obsługi ekranu dotykowego. Docenią go na pewno osoby takie jak ja, z paluchami, które nie koniecznie dobrze współpracują z ekranami dotykowymi.

Dotyk w Navitelu E200 działa dokładnie i precyzyjnie, niemniej mi osobiście łatwiej obsługuje się takie, stosunkowo niewielkie ekrany, za pomocą rysika.

Wspomniany dotykowy ekran ma 5 cali, wykonany jest w technologii TFT i pracuje w rozdzielczości 480×272 px. Jasność podświetlenia dobrana jest wg. mnie bardzo dobrze. Nie razi w nocy, a w dzień nawet w ostrym słońcu padającym na ekran nie miałem problemów z jego czytelnością.

Wbudowany w urządzenie głośnik w „normalnym” współczesnym aucie jak i w starym klekoczącym dieslu zapewnia  dobrą słyszalność wszystkich komunikatów wydawanych przez nawigację. Jeśli jednak komuś będzie za cicho, zawsze może skorzystać z wbudowanego w E200 transmitera FM, dzięki któremu wszystkie komunikaty mogą być przesyłane do radia samochodowego.

Oprogramowanie mapowe.

Navitel E200 pracuje pod kontrolą systemu Windows CE. Producent zainstalował na nim swoje flagowe oprogramowanie nawigacyjne Navitel Navigator.

Użytkownik ma do dyspozycji mapy następujących krajów: Białoruś, Bułgaria, Węgry, Mołdawia, Czechy , Polska, Rumunia, Słowacja i Ukraina. Przy Mołdawii warto zauważyć, że mapy obejmują także Pridniestrovie, czy jak kto woli Naddniestrze. Mapy objęte są dożywotnią darmową aktualizacją.

Po zarejestrowaniu się na stronie producenta istnieje możliwość dokupienia map innych krajów w razie takiej potrzeby.

Navitel Navigator oferuje wszystkie funkcje dostępne na każdym innym off-linowym urządzeniu nawigacyjnym producenta. Nawigacja posiada opcję wyboru 3 alternatywnych tras, asystenta pasa ruchu, widok budynków w miastach, nawigację na adres, punkt trasy, punkt poi i na współrzędne. Jest oczywiście ostrzeganie o przekroczeniu prędkości oraz baza fotoradarów.

Szybkość uruchamiania się nawigacji i wytyczania tras nie odbiega w żaden sposób od innych, droższych modeli producenta, opartych na systemie Windows.

Podsumowując:

W przeciwieństwie do prezentowanych uprzednio produktów Navitela, nie ma tutaj zestawu czterdziestu kilku map. Jest za to zestaw, bardzo konkretnie dobrany, dla pewnej grupy odbiorców. W zasadzie dla dwóch grup odbiorców.

Pierwsza to osoby potrzebujące dobrej, off-linowej nawigacji do poruszania się po Polsce. Nie każdy ma potrzebę korzystania z nawigacji on-line, nie każdy używa smartfonów i nie każdy ma duży pakiet internetu, aby z takich map korzystać. Nie każdy w końcu jeździ, nawet prywatnie, standardową osobówką. W mapach Googla nie da się ominąć dróg z ograniczeniem wysokości, szerokości czy tonażu. W Navitelu nie ma z tym najmniejszego problemu, po ustawieniu odpowiednich parametrów auta, którym się poruszamy.

Druga grupa, to osoby często podróżujące na Wschód Europy. Kierowców ciężarówek, autobusów, podróżników jeżdżących na Wschód na pewno nie trzeba przekonywać o użyteczności off-linowych map tych krajów. Coraz liczniejsza liczba osób z Ukrainy, Białorusi, Mołdawii i innych wschodnich krajów szukająca lepszego jutra w kraju nad Wisłą to także docelowa grupa klientów, którzy będą zainteresowani zakupem nawigacji Navitel E200.

I pierwsi i drudzy, dostają za niecałe 180 złotych porządny, prosty w obsłudze i bardzo funkcjonalny sprzęt, ułatwiający poruszanie się po drogach.

Sprzęt do testów udostępniła firma Navitel.


Komentarze