Odwiedzający plażę w Babich Dołach w okolicach Torpedowni, którzy zejdą troszkę w bok na teren opuszczonej jednostki wojskowej mogą od kilku dni zobaczyć ciekawy „street art”.

W jednej z opuszczonych hal, oraz na ścianie zewnętrznej kolejnego budynku zawisła nowa ikona popkultury…

Nikt inny jak król życia, sławny rzecznik prasowy ministra obrony narodowej, 27 letni pomocnik aptekarski, Bartłomiej Misiewicz.

Autorem obu plakatów, tudzież murali, jest znany gdański artysta Mariusz Waras, którego murale zdobią ściany największych miast na świecie.

Prace Mariusza Warasa są w Stavanger, Berlinie,w Sao Paulo, Londynie, Pradze, Budapeszcie i wielu innych miastach.

Waras pomalował nawet bolid Formuły 1 Kimiego Raikkonena z teamu Lotus 1.

Tym razem zaszczytu uwiecznienia na muralu dostąpił rzecznik MON.

Podobiznę Misiewicza wkomponowano w napis „Thug Life” czyli w wolnym tłumaczeniu „gangsterskie tudzież bandyckie” życie..

Warto przy okazji pobytu w Babich Dołach zejść z głównej trasy i zobaczyć to niecodzienne dzieło, jakże trafnie komentujące otaczającą nas ostatnio rzeczywistość…


3 komentarze

Komentarze