Saga pod nazwą Mevo trwa w najlepsze. Wczoraj poinformowano że pierwsze rowery elektryczne i „analogowe” systemu roweru publicznego Mevo dotarły do Gdańska.

Rozruch i tzw. „wewnętrzne” testy roweru mają ruszyć 16 sierpnia. Potrwać to ma 21 dni, podczas których głównie urzędnicy będą testować aplikację i działanie całego systemu. Szczerze mówiąc sądziłem, że było to wszystko już dawno przetestowane, toć czasu było aż nadto. Jak się okazuje – nie.

W każdym bądź razie, do miasta dotarło 100 rowerów elektrycznych. Dla przypomnienia są to Seagweye o zasięgu minimum 100 km na wspomaganiu. Więcej o tym piszę tutaj: Segway dostarczy rowery dla Mevo w Gdańsku .

Po okresie testów wewnętrznych rozpoczną się… testy zewnętrzne 🙂 A jakże!

fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl – materiały prasowe

Zostanie wybrana jakaś grupa szczęśliwców (ciekaw jestem klucza wyboru), która otrzyma możliwość poruszania się Mevami za symboliczny 1 grosz na miesiąc.

Jak wspomniałem rowerów jest 100, kolejne jadą z magazynów w Słowacji, ma ich być w wrześniu w sumie 1,5 tysiąca sztuk.

Pomimo , że raczej po raz kolejny nie dam się nabić w butelkę zwaną Mevo i nie będę chciał po raz kolejny stracić swoich pieniędzy, to mimo wszystko trzymam kciuki. Niech to w końcu ruszy i choć chwilę podziała.

Czuwaj!

Jeśli znalazłeś artykuł ciekawym i / lub pomocnym nie pogniewam się jeśli postawisz mi filiżankę kawy: https://buycoffee.to/vadimontour lub http://www.ko-fi.com/vadimpacajev

Tekst NIE JEST tekstem reklamowym, nie mam nic wspólnego z firmami, sprzedawcami, dystrybutorami w/w sprzętu. Nie mam i nie oczekuję żadnych korzyści materialnych i niematerialnych z powodu tego co powyżej napisałem. 

 

 



Komentarze