Po długiej nieobecności na moim blogu oraz kanale na youtube wracają recenzje rejestratorów samochodowych. Przynajmniej na chwilę. Dostałem niedawno do przetestowania dwa rejestratory od firmy Navitel.

Jeden, o którym dzisiaj piszę to Navitel AR202 NV, drugi to Navitel R67 – 2K. O tym drugim będzie niedługo film na moim kanale.

Dzisiaj kilka słów o modelu AR202 NV.

Jeśli nie chce Ci się czytać, zapraszam na wideo recenzję na moim kanale na jutjubach:

Jak zwykle na początek garść danych technicznych:

  • sensor: GC2053 (night vision)
  • procesor: JL5601
  • obiektyw: szklany, 4 warstwowy, kąt widzenia 140°
  • wyświetlacz – 2″, IPS, rozdzielczość 320х240
  • rozdzielczość nagrywania: 1920х1080 Full HD
  • format zapisu: MOV (H.264) dla video i JPG dla zdjęć
  • zasilanie: USB-C 2.0 DC 5V 1A
  • zasilacz: 12/24V, długość przewodu 3.8m
  • bateria: Li-pol, 100 mAh 3.7 V
  • wymiary: 65х57х33 mm
  • funkcje: auto-start, G-sensor, detekcja ruchu, tryb parkingowy, nagrywanie dźwięku, nagrywanie w pętli, nadpisywanie nagrań
  • dodatki: licencja na Navitel Navigator z mapami Europy, Rosji, Białorusi, Kazachstanu, Ukrainy (12 miesięcy)

Co w pudle ?

Rejestrator, zasilacz samochodowy 12V/USB-C, 12 miesięczna licencja na Navitel Navigator, papierzyska

Pierwsze wrażenia:

AR202NV to jedna z najtańszych kamer producenta i jedna z najtańszych na rynku. Nie spodziewałem się zatem niczego wybitnego ani w jakości wykonania ani w funkcjonalności. Nie pomyliłem się, ale też w żaden sposób nie rozczarowałem.

Kamera wykonana jest z twardego , acz całkiem porządnego tworzywa. Obudowa jest dobrze spasowana, nie trzeszczy, nie ma się wrażenia że rozpadnie się przy pierwszym kontakcie z podłogą.

Ekran zapewnia dobrą widoczność nawet w bardzo słoneczną pogodę, w nocy zaś nie razi w oczy i nie przeszkadza w jeździe. Menu skonstruowane jest na wzór innych kamer producenta i jest bardzo intuicyjne w obsłudze. Ekran nie jest dotykowy, obsługuje się go za pomocą pięciu przycisków.

Na biurku uchwyt do szyby wydawał się bardzo solidny, o czym będzie trochę później. Wyposażony jest w dużą , mocną przyssawkę, ryglowaną „wajchą” .

Przewód połączeniowy ma prawie 4 metry, powinien więc wystarczyć na to aby zamocować go niemal w każdym standardowym samochodzie.

Kamera domyślnie ustawiona jest tak aby włączyć ją i po włożeniu karty natychmiast zacząć rejestrować to co się dzieje przed autem. Niestety ponownie menu domyślnie ustawione jest w języku angielskim co zawsze wytykam każdemu producentowi. Kamer tego typu często używają osoby nie koniecznie znający języki i może to nastręczać pewne trudności. Oczywiście menu w języku polskim także jest obecne na pokładzie.

Jakość nagrań w dzień:

Jakość nagrań w nocy:

Jak widać na powyższych nagraniach kamera nagrywa całkiem przyzwoicie, zwłaszcza w dzień. Starałem się jeździć w słabszych warunkach pogodowych, akurat trafiło się kilka deszczowych dni. Pomimo tego czytelność tablic i ilość rejestrowanych szczegółów jest z reguły bardzo dobra . Obrazek nie jest pięknym ale czytelny i w pełni użyteczny do rozpoznania potencjalnego sprawcy kolizji czy wyjaśnienia spornej sytuacji na drodze.

W nocy co oczywiste jest słabiej, niemniej zaskoczyła mnie dynamika tonalna sensora kamery. Kamera rejestruje zarówno całkowicie zaciemnione obszary kadru jak i jednocześnie intensywnie oświetlone przez np. latarnie uliczne czy światła samochodu. „Night Vision” uzyskano ewidentnie podbijając czułość, do poziomu dosyć mocnego szumienia sesnora. Nie wpłynęło to jednak na drastyczne pogorszenie jakości obrazka. Czytelność tablic też została zachowana, acz na dużo mniejszym poziomie niż w dzień. Oślepianie sensora przez odblaskowe tablice jest spore i z tym nic nie zrobimy w tym przedziale cenowym kamer samochodowych.

Kąt widzenia kamery jest spory, jednocześnie nie ma jakiegoś bardzo silnego efekty beczki. Obraz jest zagięty na rogach ale w granicach rozsądku.

Wrócę jeszcze do uchwytu na szybę. Po kilkukrotnym użyciu, przestała działać blokada przyssawki. Ewidentnie coś w mechanizmie się wyrobiło i blokada po prostu nie przyciąga przyssawki do szyby. Mam szczerą nadzieję , że to przypadłość tylko egzemplarza który mam na testach.

Podsumowując, uważam, że kamera Navitel AR202NV to dobra propozycja dla osób szukających taniego, prostego i skutecznego rejestratora samochodowego.

Producent wycenił go na kwotę poniżej 170 zł.

Zalety:

  • niska cena
  • dobra jakość wykonania
  • dobra jakość nagrań w dzień
  • poprawna jakość nagrań w nocy

Wady:

  • domyślne menu w języku angielskim
  • uchwyt na szybę w moim egzemplarzu okazał się wadliwy. Po kilku użyciach nie trzyma blokada przyssawki.

Czuwaj!

Sprzęt do testów dostarczyła firma Navitel.



Komentarze