[Na początku aby nie było wątpliwości – to nie jest reklama, nie mam nic wspólnego ani ze sprzedawcą, ze sklepem ani z producentem. ]

Trafiłem ostatnio na ciekawą ofertę na hulajnogi elektryczne Ruptor . Ceny w sklepie 7way zostały obcięte o nawet 2200 zł.

źródło: sklep 7way

Ceny są bardzo zachęcające. Mocno przyglądam się hulajnodze Ruptor R1. Nie żebym chciał już zmieniać mojego Joyora Y6-s a coś innego, ale być może za rok będę o tym intensywnie myślał.

Ta hulajnoga wygląda bardzo „dżojoropodobnie” co mi pasuje, ze względu przede wszystkim na sposób składania. Modele typu R3 czy R6 to są dosyć duże kobyły a po złożeniu przednie koło jest mocno w górze, co powoduje że nie wcisnął bym tego do kampera.

Ruptor R1:

źródło: materiały Ruptor Global

Mój Joyor Y6-s:

 

Deck niemal identyczny, bardzo podobna sztyca i kąt jej pochyłu, podobne obrysówki i kilka innych rozwiązań. Są też podobieństwa do Kugoo M4 Pro, między innymi tarcze hamulcowe mocowane po jednej stronie obu kół, nie jak w Joyorze jedna z lewej druga z prawej.

Bardzo podoba mi się też wyświetlacz. Duży , wydaje się czytelny, centralnie zamontowany na kierownicy. Fajny.

źródło: materiały Ruptor Global

Parametry techniczne też ma obiecujące:

  • Silnik : 500W (napęd na tył)
  • Bateria: 48V, 20Ah
  • Koła: 10″
  • Waga 24.5 kg

Trochę mi tylko waga do wielkość baterii nie pasuje, bo trochę lekka jest ta hulajdusza jak na 20Ah baterię. Albo gdzieś przyoszczędzono na materiałach, albo to tzw. „chińskie” 20Ah… 🙂 Ale to tylko tak się czepiam, żeby nie było – nie miałem okazji tego sprawdzić.

Ruptor, to wg moich poszukiwań kolejna marka firmy Motus, a w zasadzie firmy BAREL Poland sp. z o.o. czyli właściciela / importera marki Motus. Czy to dobrze czy to źle, tego już nie chcę oceniać, ale informacji o jakości wykonania i awaryjności Motusów jest sporo w internetach, zwłaszcza na różnych branżowych grupach dyskusyjnych. Proponuję sprawdzić samodzielnie. Ja żadnym Motusem do tej pory nie miałem okazji jeździć. Podobnie zresztą jak i Ruptorem.

Na Ruptory z serii R3 i R5 nie spotkałem jeszcze narzekań, natomiast pojawiła się informacja o luzach na łożyskach, a nawet pękaniu kolumny/sztycy kierowniczej w modelu R1.

Podsumowując . Ciekawie wyglądające hulajnogi, w bardzo dobrych cenach.

3000 zł za Model Ruptor R1, to wydaje się być bardzo dobry deal.

Czuwaj!
Jeśli znalazłeś artykuł ciekawym i / lub pomocnym nie pogniewam się jeśli postawisz mi filiżankę kawy: https://buycoffee.to/vadimontour lub http://www.ko-fi.com/vadimpacajev

To nie jest reklama, nie mam nic wspólnego ani ze sprzedawcą, ze sklepem ani z producentem. 



Komentarze